Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 17.06-30.06.2019 r.

• Pięć tysięcy paczek przemycanych papierosów, znaleźli celnicy podczas kontroli trzech pojazdów na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w Medyce i Korczowej. Funkcjonariusze Oddziału Celnego w Medyce po skierowaniu do szczegółowej rewizji wjeżdżającego do Polski busa na ukraińskich numerach rejestracyjnych udaremnili przemyt prawie 1,5 tys. paczek papierosów. Do ukrycia kontrabandy posłużył dach pojazdu. Celnicy zidentyfikowali skrytkę z papierosami m.in. dzięki pomocy urządzenia RTG, którym prześwietlili kontrolowany pojazd. Podejrzany o przemyt kierowca, 22-letni Ukrainiec, poniesie odpowiedzialność w ramach wszczętego postępowania karnego skarbowego, do którego oprócz papierosów zatrzymany został także samochód. Funkcjonariusze Służby Celno- Skarbowej skierowali do Straży Granicznej wniosek o zobowiązanie mężczyzny do powrotu do kraju. Funkcjonariusze Służby Celno- Skarbowej z Oddziału Celnego w Korczowej skierowali do szczegółowej kontroli wjeżdżające do Polski dwa samochody ciężarowe na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Zgodnie z dokumentami okazanymi do kontroli, obydwaj kierowcy przewozili towar w postaci stalowych kół. Rewizja pojazdów przez funkcjonariuszy potwierdziła ilość i rodzaj towaru zgłaszanego do kontroli, ale potwierdziła coś jeszcze. Okazało się, że nie tylko w kabinach kierowców, ale także w podłogach pojazdów ukryte były papierosy bez polskich znaków akcyzy, łącznie 3474 paczki papierosów. Przeciwko podejrzanym o przemyt kierowcom wszczęte zostały sprawy karne-skarbowe o przestępstwo. Na poczet grożącej kary grzywny, funkcjonariusze zabezpieczyli także po 22 tys. złotych od każdego kierowcy. Konsekwencją przemytu jest również skierowanie przez Służbę Celno- Skarbową wniosków do Straży Granicznej o zobowiązanie obydwu mężczyzn do powrotu do kraju. W 2018 r. funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno - Skarbowego w Przemyślu udaremnili wprowadzenie do nielegalnego obrotu ponad 26 mln sztuk papierosów o rynkowej wartości 18 mln złotych. Zatrzymali 87 samochodów, które służyły do przemytu, a także skierowali 876 wniosków o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu oraz 109 wniosków o umieszczenie osób w wykazie cudzoziemców, których pobyt jest niepożądany na terytorium Polski.

 

• We wtorek przed godz. 6 policjanci zauważyli ciało w rzece San pod mostem im. Ryszarda Siwca w Przemyślu. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i dwa zastępy strażaków. Ciało mężczyzny znajdowało się blisko brzegu. Wyciągnęli je strażacy. Lekarz stwierdził zgon. Ustalono tożsamość topielca, to 69-letni mieszkaniec pow. przemyskiego. - Mężczyzna 17 czerwca o godz. 9.30 wyszedł z domu i udał się do Przemyśla. 69-latek wyłączył telefon przez co nie było z nim kontaktu. W nocy z poniedziałek na wtorek jeden z członków rodziny zgłosił zaginięcie 69-latka - powiedziała mł. asp. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Trwa ustalanie okoliczności śmierci mieszkańca powiatu przemyskiego.

 

• - Dziś przed godz.12 dyżurny otrzymał zgłoszenie od spacerowicza, że w wodzie pod mostem kolejowym znajdują się zwłoki mężczyzny. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Ustalono, że to 42-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego - informuje mł. asp. Marta Fac, oficer prasowy KMP w Przemyślu. Dokładne przyczyny śmierci mężczyzny ma wyjaśnić sekcja zwłok. Z kolei we wtorek rano na komendę zgłosił się mężczyzna, który na brzegu Sanu znalazł saszetkę z dokumentami. Na miejsce został skierowany patrol policji, który w rzece zauważył ciało mężczyzny. Mimo podjętej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować. Jego zaginięcie rodzina zgłosiła kilka godzin wcześniej. Saszetka należała właśnie do niego. - Policjanci już od kilku lat, podczas akcji „Kręci mnie bezpieczeństwo... nad wodą”, zwracają uwagę na zagrożenia, jakie mogą się pojawić podczas kąpieli i promują odpowiedzialne postawy wypoczywających w rejonie zbiorników wodnych. Apelujemy o rozwagę i rozsądek. Nie bagatelizujmy podstawowych zasad bezpieczeństwa. Nikt lepiej nie zadba o to od nas samych - apeluje mł. asp. M. Fac. (Życie Podkarpackie)

• Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 10 w pobliżu przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzkiej z ul. Bielskiego w Przemyślu. Pieszy najprawdopodobniej wtargnął na jezdnię i uderzył w lewy bok BMW, którego kierowca jechał do centrum miasta. Rannego pieszego pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala.
- Pieszy przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Policjanci ustalają jego tożsamość. Mężczyzna trafił do szpitala nieprzytomny - mówi mł. asp. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. BMW kierował 19-latek z pow. przemyskiego. Młody mężczyzna był trzeźwy. Policjanci ustalają dokładne okoliczności tego wypadku. Poszkodowany pieszy to 74-letni przemyślanin. Z poważnymi obrażeniami ciała przebywa w szpitalu.

 

• Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 40-latkowi, który usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Mężczyzna z ul. Opalińskiego w Przemyślu ukradł fiata ducato. Do zdarzenia doszło na ul. Opalińskiego w Przemyślu. Właściciel fiata ducato zaparkował auto przed swoim garażem. Kiedy rano go nie było, początkowo był przekonany, że ktoś z członków rodziny wyjechał nim do pracy, jednak po sprawdzeniu okazało się, że samochód najprawdopodobniej został skradziony. Mężczyzna złożył zawiadomienie, a policjanci rozpoczęli poszukiwania skradzionego pojazdu. Przez cały czas współpracowali z właścicielem samochodu. Na ul. Puszkina w Przemyślu, funkcjonariusze zauważyli opisany samochód i cierpliwie poczekali na osobę, która mogła być ewentualnym sprawcą kradzieży. Kilka godzin później do pojazdu podszedł mężczyzna, otworzył drzwi i wsiadł do niego. W tym momencie został zatrzymany przez przemyskich kryminalnych. W trakcie przeszukania znaleziono przy mężczyźnie saszetkę, w której znajdowały się przedmioty za pomocą, których mógł dokonać kradzieży. 40-latek z Przemyśla usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Pojazd został odzyskany wraz z częścią narzędzi warsztatowych, które znajdowały się w środku. Na wniosek śledczych prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

• Do zdarzenia doszło w sobotę przed godz. 7 na ul. Krakowskiej w Przemyślu. - Kierujący volkswagenem golfem, 57-letnie mieszkaniec pow. przemyskiego ruszył spod świateł i skręcając w lewo w kierunku szpitala, zderzył z jadącą główną drogą w stronę Żurawicy skodą. Poszkodowana została 39-letnia pasażerka golfa, którą pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala na badania - powiedziała mł. asp. Marta Fac z KMP w Przemyślu. 57-latek i 49-letni przemyślanin ze skody, byli trzeźwi. Obaj twierdzą, że mieli zielone światło. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności tego wypadku.

Reklama