Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 29.05-04.06.2017 r.

• Do wypadku doszło w niedzielę po godz. 12, na drodze między Żurawicą, a Bolestraszycami w pow. przemyskim. Kierujący citroenem C3 jadąc w kierunku Bolestraszyc, wypadł z drogi i koziołkował. Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn. Obaj z niegroźnymi obrażeniami trafili do szpitala na szczegółowe badania. Kierujący, mieszkaniec pow. przemyskiego był trzeźwy.

 

• Do zdarzenia doszło przy ul. Rosłońskiego w Przemyślu. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej. Powodem pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej przy akumulatorze. Opel corsa doszczętnie spłonął, gdyż właściciel pracował na działce i pożar zauważył dopiero po jakimś czasie.

 

• Celnicy z Medyki wytypowali do szczegółowej kontroli wjeżdżający do Polski samochód na polskich numerach rejestracyjnych. Pojazdem kierował 32-letni obywatel Ukrainy. Kontrolując bagaże, funkcjonariusze wykryli w jednym z nich nietypowe przedmioty. Były to czarno-białe zdjęcia, legitymacje, parciane i skórzane pasy, zegary, aparaty fotograficzne. Część z nich prawdopodobnie pochodzi z okresu II wojny światowej. Wśród zatrzymanych przedmiotów były także metalowe klucze z uchwytem- symbolem Gwiazdy Dawida a także elementy wyposażenia nurka tj. hełm i buty. Do przemycanych przedmiotów przyznał się kierowca oraz jeden z pasażerów (54-letni ob. Ukrainy). Obydwaj mężczyźni tłumaczyli, że przewożone przez nich przedmioty częściowo są ich własnością lub zostały im przekazane do przewiezienia przez granicę. Najprawdopodobniej miały trafić do Włoch. Po stwierdzeniu przez biegłych wartości historycznej, wieku powstania i po zakończeniu niezbędnych procedur, przedmioty trafią najprawdopodobniej do muzeum, wskazanego przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Służba Celno-Skarbowa w szczególny sposób dba o dziedzictwo kulturowe. W ubiegłym roku funkcjonariusze podczas kontroli na podkarpackich przejściach granicznych udaremnili przemyt 425 zabytkowych przedmiotów. W większości przypadków, zabytki próbowano przemycić do Polski przez przejście graniczne w Medyce.

 

• Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ukarali 3 obywateli Holandii, którzy nielegalnie weszli na pas drogi granicznej oraz 1 Polaka, który aby zrobić sobie zdjęcie po stronie ukraińskiej dokonał nielegalnego przekroczenia granicy na Ukrainę i z powrotem. Holendrzy w wieku od 44, 39 i 21 lat byli członkami 17 - osobowej grupy rowerzystów, która przyjechała w sobotę, 27 bm. w rejon ochraniany przez Placówkę Straży Granicznej w Hermanowicach. Chcieli zobaczyć jak wygląda tzw. „zielona” granica polsko-ukraińska. 3 cudzoziemców, wiedzionych ciekawością postanowiło pomimo specjalnych tablic zakazujących wstępu, wejść na pas drogi granicznej. Za popełnione wykroczenie zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości po 150 złotych. Natomiast w niedzielę, 28 bm., 31 - letni mieszkaniec województwa lubelskiego zapragnął zrobić sobie w Bieszczadach zdjęcie z ukraińskim słupem granicznym. Funkcjonariuszom z Placówki SG w Wetlinie próbował tłumaczyć, że nie wiedział gdzie jest granica, pomimo że ją przekroczył tuż przy słupach granicznych. Za nielegalne przekroczenie granicy został ukarany mandatem karnym w wysokości 50 złotych. (Życie Podkarpackie)

• Przed Sądem Okręgowym w Przemyślu rozpoczął się proces Krzysztofa L. spod Jarosławia, który miał gwałcić i bić swoją córkę.
- Podejrzany, stosując przemoc fizyczną, wielokrotnie doprowadzał swoją małoletnią, poniżej 15. roku życia, córkę do obcowania płciowego, a także przy użyciu przemocy doprowadzał małoletnią do poddania się innym czynnościom seksualnym - poinformowała Agnieszka Kaczorowska z Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu. Do tych bulwersujących wydarzeń miało dojść od kwietnia 2015 r. do września 2016 r. Pierwsza rozprawa, która odbyła się w Dzień Matki, trwała kilka godzin. Nie wiadomo, co zeznał oskarżony oraz jaką przybrał linię obrony. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami. (Super Nowości 24)

Reklama