Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 29.05-04.06.2017 r.

• Ponad 900 tys. złotych musi zwrócić miasto Przemyśl. Za nieprawidłową realizację projektu uzbrojenia terenów inwestycyjnych. Wniosek na realizację projektu „Kompleksowe uzbrojenie terenów inwestycyjnych w Przemyślu” został złożony w marcu 2010 r. Uzyskał pozytywną ocenę formalną i merytoryczną. We wrześniu 2010 r. została zawarta umowa na jego realizację. Chodziło o wykonanie uzbrojenia przemyskiej podstrefy ekonomicznej. W założeniu miało to uatrakcyjnić ten teren i przyciągnąć inwestorów. Realizacja projektu zakończyła się w 2012 r. W marcu 2013 r. zarząd województwa podkarpackiego przeprowadził kontrolę. Stwierdzono nieprawidłowości przy przeprowadzaniu postępowania przetargowego na wyłonienie inwestora zastępczego oraz przekroczenie 70 proc. limitu kwalifikowanych na drogę (infrastrukturę drogową). W 2015 r. prezydent Przemyśla zaskarżył decyzję zarządu województwa do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten skargę oddalił. Wtedy prezydent złożył kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. 17 maja obecnego roku NSA ją oddalił. Miasto musi zwrócić 627 tys. złotych, 276 tys. złotych odsetek i ponad 5 tys. złotych kosztów postępowania kasacyjnego. Łącznie 912 tys. złotych. - Nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robi. Jednak co boli, to, że inwestycja w strefie została wykonana, a nadal generalnie nic się tutaj nie dzieje - kwituje radny miejski Ryszard Kulej (SLD). W działającej od 2006 r. strefie na razie zainwestował tylko lokalny producent okien, REM II. - Blisko połowa gruntów w strefie jest sprzedana. Wszyscy chcielibyśmy, aby w tym miejscu pojawili się inwestorzy - mówi Robert Choma, prezydent Przemyśla.

Reklama