Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 04.04-10.04.2016 r.

• Grażyna Stojak z funkcji Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków została odwołana z datą 1 kwietnia. Od dyr. Urzędu Wojewódzkiego dowiedziała się o tym 4 kwietnia. - Prawo działa wstecz? - dziwi się Stojak. W lutym do przemyskiej Rady Miejskiej trafiło pismo od wojewody podkarpackiego dotyczące wniosku o odwołanie Grażyny Stojak ze stanowiska PWKZ. Stojak jest radną miejską, a do zwolnienia radnego z pracy konieczna jest pozytywna opinia danej rady. „Zmiana podyktowana jest potrzebą dokonania przekształceń organizacyjnych i kadrowych w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków z siedzibą w Przemyślu” - uzasadniał wojewoda. Sesja, na której miała być dyskutowana sprawa wydania opinii, została zerwana przez radnych opozycji. Wyszli z sali, zabrakło koniecznego kworum. W tej sytuacji kilka dni później odbyła się sesja nadzwyczajna. Radnych opozycji nie było na niej, część z nich twierdzi, że nie zawiadomiono ich o sesji. Pozostali radni przyjęli opinię, że nie wyrażają sprzeciwu wobec odwołania G. Stojak. W tej sytuacji radni opozycji złożyli skargę do wojewody. - Czekaliśmy na odpowiedź, nie dostaliśmy jej, a z mediów dowiadujemy się o odwołaniu pani Stojak - mówi Wojciech Błachowicz, szef klubu radnych PO w Przemyślu. - 4 kwietnia, podczas wizyty w Urzędzie Wojewódzki, od dyr. generalnego urzędu dowiedziałam się, że 1 kwietnia została odwołana. Prawo działa wstecz? - dziwi się Stojak. Nie przyjęła zwolnienia, zostało jej wysłane pocztą. Zapowiada skierowanie sprawy do sądu. - Pismem z 30 marca dyr. gen. UW odpowiedział na skargę radnych. W świetle ustalonego stanu faktycznego nie było podstaw do uznania, że w tej sprawie doszło do istotnego naruszenia prawa i w konsekwencji do stwierdzenia nieważności uchwały w sprawie wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym. Odwołanie pani Stojak odbyło się zgodnie z procedurą, tj. za zgodą Gen. Konserwatora Zabytków, wyrażoną na piśmie z 1 kwietnia 2016 r. - twierdzi Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik wojewody.

Reklama