Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.05-17.05.2015 r.

• Mężczyzna chciał odebrać sobie życie na terenie ogródków działkowych przy ul. Słowackiego w Przemyślu. Funkcjonariusze na czas dotarli na miejsce i odcięli linkę, na której wisiał. We wtorek około południa dyżurny przemyskiej komendy odebrał zgłoszenie od dyspozytora numeru 112, do którego zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że zamierza popełnić samobójstwo. - Dyżurny wszczął procedurę i po chwili znany był rejon, w jakim może znajdować się zgłaszający. Po intensywnych poszukiwaniach patrol zauważył mężczyznę, który wisiał na drzewie. Funkcjonariusze natychmiast odcięli linę, na której wisiał i udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Na miejsce wezwano załogę pogotowia ratunkowego - poinformowała asp. Bogusława Sebastianka z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Ratownicy po wstępnych badaniach stwierdzili, że życiu i zdrowiu 34-letniego mieszkańca woj. pomorskiego nic nie zagraża, jednak postanowili przewieźć go do szpitala i przekazać pod opiekę lekarzy.

 

• Policjanci z Przemyśla pracowali przy sprawie nieporozumienia mieszkańca województwa podlaskiego z jego przemyskim pracodawcą. Podczas interwencji okazało się, że zgłaszający jest poszukiwany listem gończym. We wtorek do Komendy Miejskiej w Przemyślu zgłosił się 22-letni mieszkaniec województwa podlaskiego, informując o problemie ze swoim pracodawcą. Jak się okazało, mężczyzna przyjechał do Przemyśla z transportem i między nim a zatrudniającym go przedsiębiorącą doszło do nieporozumienia. Funkcjonariusze skontaktowali się z pracodawcą i po chwili sprawa została wyjaśniona. Podczas wykonywania czynności służbowych wyszło jednak na jaw, że 22-latek jest poszukiwany listem gończym. Mężczyzna został zatrzymany. Po załatwieniu przez niego formalności związanych z opłatą grzywny został zwolniony. (Życie Podkarpackie)

• Ośmiu nietrzeźwych kierujących to bilans ubiegłego weekendu. Wśród zatrzymanych jest traktorzysta i trzech motocyklistów. Rekordzistą okazał się 60-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego, który kierował osobowym fordem mając w organizmie blisko 2 promile. Policjanci z przemyskiej komendy wielokrotnie w trakcie wykonywania czynności służbowych na terenie miasta i powiatu dokonują kontroli drogowych. W ubiegły weekend wśród nich było kilka takich, które niosą za sobą odpowiedzialność karną dla kierowców. Ośmiu mężczyzn, ze względu na swój stan, nie powinno wsiąść za kierownicę. Do jednej z nich, wykonanej przez patrol dzielnicowych doszło w piątek tuż przed godz. 14 we Fredropolu. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił kierujący motocyklem, który wykonywał podejrzane manewry na drodze. Policjanci podjęli interwencję i szybko okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy. W trakcie badania na trzeźwość alcomat wykazał, że 55-letni mężczyzn ma w wydychanym powietrzu 1,5 promila alkoholu. Kolejne zdarzenie miało miejsce w Przemyślu, gdzie patrol z wydziału ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego motorowerem. W trakcie badania 41-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że kierował jednośladem mając prawie promil. Piątkowego popołudnia w Rokszycach policjanci skontrolowali stan trzeźwości 60-letniego kierowcy osobowego forda. Jak się okazało mieszkaniec gminy Krasiczyn kierował autem mając w wydychanym powietrzu prawie 2 promile. W sobotę i niedzielę funkcjonariusze zatrzymali kolejnych pięciu kierowców, którzy usiedli za kierownicę pod wpływem alkoholu. Wśród nich był traktorzysta skontrolowany w Olszynce, który miał ponad promil oraz kierowca osobowej hondy nie chcący poddać się badaniu na trzeźwość. Mężczyźnie została pobrana krew do badań, a on trafił do policyjnego aresztu. Gdy zatrzymani kierowcy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty popełnienia przestępstwa. Oprócz grożącej im kary pozbawienia wolności, mężczyźni zapewne utracą uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

Reklama