Archiwum aktualnościArchiwalne wydanie tygodniowe: 23.02-01.03.2015 r.
• Sensacyjna informacja okazała się tylko plotką. Na forach internetowych poświęconych Przemyślowi oraz portalach społecznościowych pojawiła się w ostatnich dniach sensacyjna informacja. W przemyskim magistracie miało być CBA. Nikt nie napisał w związku z taką sprawą, ale wszyscy byli żywo zainteresowani tym tematem. My także. Sprawdziliśmy u źródła i okazuje się, że żadnego CBA w Urzędzie Miejskim w Przemyślu nie ma. Tak nas oficjalnie poinformował rzecznik prezydenta Przemyśla, Witold Wołczyk. Na pierwszym planie odwrócony tyłem funkcjonariusz Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w tle nieco przymglony budynek przemyskiego magistratu. To zdjęcie pojawiło się 20 lutego na facebookowym profilu społecznościowym „Przyszłości Przemyśla” wraz z informacją, że „Dziś od rana Centralne Biuro Antykorupcyjne wertuje dokumenty przemyskiego Urzędu!!”. Na internetowych forach zawrzało. Wszyscy zastanawiali się czego może szukać CBA w przemyskim magistracie i co z tego szukania może wyniknąć. |