Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 17.11-23.11.2014 r.

• Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w miejscowości Duńkowice w powiecie przemyskim. W zdarzeniu brały udział samochody ford fiesta i audi. Cztery osoby, podróżujące osobowym audi, trafiło do szpitala po zdarzeniu drogowym w miejscowości Duńkowice. Wśród poszkodowanych jest dwoje dzieci w wieku 5 i 13 lat. W sobotnie popołudnie w poruszający się drogą krajową nr 77 pojazd uderzył osobowy ford. Na wskutek uderzenia samochód zmienił tor jazdy, zjechał lewą stronę drogi a następnie wjechał do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w betonowy przepust. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci w grupy dochodzeniowo - śledczej. Wykonano oględziny, które będą pomocne przy ustaleniu szczegółowych okoliczności zdarzenia. Jak ustalono, w chwili zdarzenia kierujący pojazdami byli trzeźwi. (www.podkarpacka.policja.gov.pl) 

• Pozostawiony bez dozoru sprzęt elektryczny mógł być przyczyną pożaru, do którego doszło wczoraj wieczorem w jednym z przemyskich mieszkań. Poparzona, nieprzytomna kobieta trafiła do szpitala. Trwa policyjne postępowanie w tej sprawie. Z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala kobieta uratowana z płonącego mieszkania. Do zdarzenia doszło 17.11 br. około godziny 20, w jednej z kamienic na ulicy Słowackiego w Przemyślu. 50-latka przebywała sama w mieszkaniu, gdy wybuchł w nim pożar. Służby ratownicze wezwał właściciel lokalu, który wyszedł tylko na chwilę. Gdy wrócił, wejście do mieszkania nie było już możliwe z uwagi na ogień i wysoką temperaturę. Strażacy ewakuowali poparzoną kobietę. Po ugaszeniu pożaru do pracy przystąpili policyjni śledczy. Oględziny pomieszczeń pozwalają przypuszczać, że do zdarzenia doszło na wskutek nieostrożnego obchodzenia się z domowym sprzętem elektrycznym. Przyczyną mogła być włączona do sieci grzałka. Ta hipoteza zostanie rozstrzygnięta w trakcie prowadzonego postępowania. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w trakcie użytkowania urządzeń, które pozostawione bez dozoru mogą być przyczyną tragedii. Ma to szczególne znaczenie w sezonie, kiedy dogrzewamy mieszkania. Warto zadbać o sprawność i właściwe zabezpieczenia domowego sprzętu. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Służby graniczne udaremniły kolejne dwie próby przemytu bursztynu. W dwóch przypadkach było to łącznie blisko 40 kg. Na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Krościenku zatrzymano 41-letniego Ukraińca, który chciał nielegalnie wwieźć do Polski blisko 12 kg bursztynu. W Korczowej wpadł 40-letni Ukrainiec, który wiózł i nie zgłosił do kontroli 27 kg bursztynu. Tłumaczył, że to prezent od teściowej. W obu przypadkach kamienie zostały zarekwirowane a wobec osób, które chciały je przewieźć, zostały wszczęte postępowania karne - skarbowe.

• 120 kg bursztynu próbował przewieźć z Ukrainy kierowca kursowego autokaru jadącego do Niemiec. Wpadł na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej. Był to kursowy autobus z Kijowa. Celnicy sprawdzili pasażerów, ich bagaże, ale także sam pojazd. W lukach bagażowych natrafili na worki z nieoszlifowanym bursztynem. Łącznie było ich 120 kg.
- Kierowca autobusu, 47-letni Ukrainiec, wyjaśnił, że został poproszony o dostarczenie kamieni do Niemiec. Miał za to dostać 50 euro - mówi Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu. Przeciwko kierowcy Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe. Do sprawy zatrzymany został bursztyn oraz 4 tys. złotych na poczet grożącej kary.
- To największa od kilku lat udaremniona próba przemytu bursztynu na podkarpackich przejściach granicznych. Od początku tego roku celnicy zatrzymali łącznie ponad 220 kg bursztynu oraz kolejne 200 kg podczas wspólnych działań, prowadzonych wewnątrz kraju wspólnie z policją - dodaje Chabowska. Przemytnicy najczęściej próbowali ukryć bursztyn przed kontrolą celną w skrytkach konstrukcyjnych samochodów, w skrzyniach narzędziowych, workach a nawet lodówce. Co się dzieje ze skonfiskowanym bursztynem? Izba Celna sprzedaje go.
- W Przemyślu zawsze jest bardzo duże zainteresowanie nabywców. Podczas dwóch sprzedaży organizowanych w 2014 r. sprzedanych zostało 70 kg bursztynu, w 2013 r. blisko 89 kg - wyjaśnia rzecznik.

• 19 listopada 40-letni obywatel Ukrainy usiłował przewieźć przez granicę kradzioną naczepę samochodu ciężarowego. Wartość naczepy to 50 tysięcy złotych. Zaraz następnego dnia - w czwartek (20 listopada) strażnicy graniczni z Korczowej udaremnili przemyt dwóch pojazdów: Volkswagena Caddy o wartości 24 tysięcy złotych oraz Toyoty Land Cruiser wycenionej na 49 tysięcy złotych. Volkswagena próbował wywieźć z terytorium Unii Europejskiej 35-letni obywatel Rumunii, natomiast Toyotą kierował 47-letni Ukrainiec - podaje serwisBiOSG w Przemyślu. Kolejny przemyt pogranicznicy udaremnili 21 listopada, zatrzymując skradzione audi A6, kierowane przez 41-letniego Polaka z województwa śląskiego. Mężczyzna autem o wartości 46 tysięcy złotych próbował wjechać na terytorium Ukrainy. Pojazdy i ich kierowcy zostali przekazani funkcjonariuszom policji, którzy dalej zajmują się sprawami. (Życie Podkarpackie)

• Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Medyce zatrzymali 48-letniego Ukraińca, który od 2005 roku był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania. Zatrzymany trafił do zakładu karnego. Poszukiwany przez niemiecki sąd Ukrainiec próbował przekroczyć granicę przez przejście piesze w Medyce. Teraz czeka na ekstradycję do Niemiec. (Życie Podkarpackie)

Reklama