Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 09.06-15.06.2014 r.

• Kto i dlaczego wyrzucił odpady medyczne i dokumentację na terenie kolejowym? W sobotę o godzinie 20.30 funkcjonariusze z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei z Przemyśla podczas patrolu Przemyśl Główny - Przemyśl Zasanie przy torze nr 1 zauważyli sześć worków foliowych o pojemności 40 litrów, w których znajdowały się odpady medyczne, w tym część dokumentacji medycznej.
- Kompletnie nic o tym nie wiem. Odpadami zajmuje się firma, która je od nas odbiera - mówi zaskoczona informacją od nas jedna z przemyskich lekarek, której dane znajdowały się na dokumentach. Worki były uszkodzone przez ptaki i dosłownie rozsypane po terenie. Po ziemi walały się waciki, na których widoczna była krew, ampułki, rękawiczki lateksowe, odzież medyczna, odlewy gipsowe stosowane do unieruchomienia kończyn oraz dokumentacja medyczna, na której widniały pieczątki przychodni jednego z NZOZ w Przemyślu.
- Ja oddaję mało odpadów typowo medycznych, dlatego te sześć worków na pewno nie jest tylko ode mnie. A co do kart pacjentów, to są one w szufladach. Nie wiem o jaką dokumentacje może chodzić - nie kryje zdziwienia przemyska lekarka. Dotarliśmy do tarnowskiej firmy, która odbiera m.in. od wspomnianej lekarki odpady medyczne. - Powiem szczerze, że zupełnie nic o takim zdarzeniu nie wiem. Proszę dać mi trochę czasu. Będziemy to sprawdzać - mówi nam wiceprezes firmy. Pół godziny później jedna z pracownic firmy powiedziała nam: - Nasz kierowca odebrał od tej lekarki dosłownie 1 kg odpadów medycznych, a nie sześć worków. Pociągiem odpadów nie przewozimy, tylko mamy specjalne samochody i nie mamy powodów, żeby wyrzucać odpady przy torach, czy w innych miejscach, gdzie tego nie możemy robić. Po chwili dodaje: - W naszej branży jest duża konkurencja, być może ktoś zrobił to celowo, żeby zniszczyć konkurencję. SOK-iści powiadomili o znalezisku przemyskich policjantów, którzy na miejsce zdarzenia skierowali grupę dochodzeniową. Na miejscu pojawił się również dyspozytor Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie. Powiadomiono również Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podkarpackiego. Teren został zabezpieczony. A o godzinie 23.40 odpady zostały zabrane przez pracowników Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Przemyślu. Dochodzenie w sprawie prowadzić ma przemyska policja. (Super Nowości 24)

Reklama