Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.03-17.03.2013 r.

• "Dlaczego likwiduje się szkoły, a nie likwiduje przemyskiej Straży Miejskiej? Czy w Przemyślu nie da się żyć bez Straży Miejskiej” – w liście otwartym do prezydenta Przemyśla piszą członkowie Ruchu Palikota. Nawiązują do ostatnich planów prezydenta Przemyśla o reformie przemyskiej oświaty. W tym projekcie nie ma mowy o likwidacji szkół, lecz łączeniu przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów w zespoły. Oszczędności, które miałyby powstać po likwidacji 40 etatów administracyjnych i 20 nauczycielskich, dałyby rocznie ok. 3,5 mln złotych. RP zamiast zmian w sieci szkół proponuje likwidację Straży Miejskiej. Również dałoby to, według działaczy RP, ok. 3,5 mln złotych rocznych oszczędności. Przytaczają dane liczbowe. Przemyska SM obejmuje 60,75 etatów, w tym 55 dla funkcjonariuszy. Ich utrzymanie w 2013 r. będzie kosztować 3,35 mln złotych.
- Czy nasze miasto, szczególnie w obecnym kryzysie i przy takim zadłużeniu Przemyśla, stać na Straż Miejską? Tym bardziej, że przemyska straż zamiast zajmować się czynnościami porządkowymi, do których została powołana, stała się "drogówką” – dziwią się członkowie RP.

Reklama