Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.03-17.03.2013 r.

• Policja ustaliła sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Z budynku, gdzie rzekomo miał znajdować się ładunek wybuchowy ewakuowano 100 osób. W czwartek, 7 bm. we wczesnych godzinach popołudniowych do dyrekcji Gimnazjum nr 2 przy ul. Ratuszowej w Przemyślu zatelefonowała osoba, która poinformowała, że w placówce znajduje się bomba. Wszyscy uczniowie i pracownicy placówki zostali natychmiast ewakuowani, a do budynku weszli policjanci z psem wyspecjalizowanym do wynajdywania ładunków wybuchowych. Ostatecznie nie znaleziono niczego, co mogłoby stwarzać niebezpieczeństwo. W tym tygodniu funkcjonariusze z przemyskiej KMP ustalili podejrzanego. To 16-letni wychowanek tej szkoły. Chciał zapobiec wizycie w niej swojej mamy zainteresowanej poznaniem jego wyników w nauce. Teraz stanie przed sądem rodzinnym i nieletnich.

• 1175 sztuk podrabianych ubrań i butów znanych, światowych marek znaleźli celnicy i policjanci podczas kontroli przemyskiego bazaru. Szacunkowa wartość ujawnionego towaru wynosi 20 tys. złotych. Podrobione zostały bluzy, spodnie, skarpety, spodenki, koszuli, kurtki, buty ikosmetyki firm Nike, Adidas, Tommy Hilfiger, Gucci, Armani, Levis, La Costa. Wobec czterech Ukraińców Służba Celna wszczęła postępowania.

• 6,5 tys. papierosów bez polskich znaków akcyzy znaleźli celnicy i strażnicy graniczni w busie Hyundai, podczas kontroli na polsko - ukraińskim przejściu w Medyce. Towar znajdował się z przerobionej, podwójnej podłodze samochodu.
- Kierujący pojazdem Pavlo G. wyjaśnił celnikom, że jest tylko kierowcą i nie wiekto ukrył papierosy w pojeździe. Jak się później okazało, do własności papierosów przyznał się Anton O., właściciel busa. Obaj są obywatelami Ukrainy – informuje Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu. Gdyby papierosy trafiły do nielegalnej sprzedaży, skarb państwa poniósłby 120 tys. złotych straty, z tytułu niezapłaconych podatków.

• 11.03 br. doszło do zderzenia dwóch samochodów w podprzemyskim Hurku. W kierunku Medyki, jeden za drugim jechały dwa samochody. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów przybyłych na miejsce, kierowca volswagena postanowił nagle zawrócić. W czasie gdy wykonywał ten manewr, uderzył w niego jadący za nim samochód marki Lublin. Wezwana załoga pogotowia ratunkowego reanimowała 64-letniego kierowcę volkswagena, a następnie przewiozła go do szpitala. Niestety, jego obrażenia były tak poważne, iż mimo starań lekarzy mężczyzna zmarł. Drugi z kierowców po wstępnej diagnozie został również hospitalizowany. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

Reklama