Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 04.07-10.07.2011 r.

• We wtorek (5 lipca) ze stacji Przemyśl Główny nie odjechał pociąg osobowy do Rzeszowa z godziny 7.18. Podobny przestój odbył się w całej Polsce. Między godziną 7.00 a 9.00 na większych stacjach kolejowych stały – oflagowane i oplakatowane – składy należące do spółki Przewozy Regionalne. To największy w kraju przewoźnik, obsługujący głównie lokalne trasy. Akcja protestacyjna była zapowiadana poprzez megafony i ulotki od kilkunastu dni. Kolejarze zapowiedzieli, że zwrócą pełną cenę niewykorzystanych biletów. Przyczyną akcji protestacyjnej jest spór między działającymi w PKP PR związkami a zarządem. – Chodzi o podwyżki i doinwestowanie taboru, bo my jeździmy nie pociągami, a zabytkami! – mówi maszynista „strajkującego” składu Zdzisław Jędruch. – Domagamy się podniesienia pensji po dwieście osiemdziesiąt złotych. Związkowcy z PKP – Przewozy Regionalne ostrzegają, że w przypadku braku odzewu ze strony władz spółki, przystąpią do strajku generalnego. (Życie Podkarpackie)

Reklama