Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 24.01-30.01.2011 r.

• Podwyżek pensji dla wszystkich pracowników domagają się związkowcy z "Polnej” S.A. w Przemyślu. Jeśli kierownictwo firmy nie spełni ich żądań są gotowi do strajku. "Polna” to znany w kraju i za granicą producent urządzeń do automatyki przemysłowej i ciepłowniczej. Jej wyroby znajdują zastosowanie m.in. w przemyśle energetycznym i petrochemicznym.
- W grudniu ub. roku nasze związki ("Solidarność” i ZZP "Polna” – przyp. red.) zwróciły się do zarządu spółki o 20-procentową podwyżkę płac zasadniczych od stycznia br. – mówi Adam Medelczyk, szef zakładowej "Solidarności”. – Kierownictwo nie wyraziło na nią zgody, chociaż ostatecznie obniżyliśmy swoje żądanie do 15-procent. Zaproponowano nam nagrody motywacje po 100 zł, warunkując je wykonaniem sprzedaży na określonym poziomie. Takie rozwiązanie nie usatysfakcjonowało związkowców. Wyrazili gotowość dalszych rozmów i negocjacji, ale one również nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
- W tej sytuacji zostaliśmy zmuszeni wejść w spór zbiorowy z zarządem – dodaje Medelczyk. – Jeśli w dalszym ciągu nie znajdziemy płaszczyzny do porozumienia, wówczas rozważymy możliwość protestu. Działacze związkowi z "Polnej” przekonują, że płace w ich firmie są na niskim poziomie. Średnie wynagrodzenie wynosi ok. 2000 zł.
- W poprzednich latach przeprowadzano redukcje zatrudnienia, wysyłano ludzi na urlopy bezpłatne, ograniczano wydatki na fundusz socjalny – przekonuje Medelczyk. – Pomimo, że spółka wykazuje już zyski, nadal odmawia się nam prawa nawet do niewielkiej podwyżki i to po okresie ciężkich wyrzeczeń.

Reklama