• Przemyska klinika, jedyna w Polsce, leczy wzrok nową metodą mikrochirurgiczną. Okuliści z NZOZ "Eskulap 2" w Przemyślu usuwają na stałe nawet bardzo dużą krótkowzroczność i nadwzroczność bez użycia lasera.
- U pacjentów z krótkowzrocznością i nadwzrocznością stosujemy mikrochirurgiczną metodę. Takim chorym wszczepiamy soczewkę korygującą wadę wzroku. Niedawno mieliśmy pacjenta z wadą minus trzydzieści dioptrii, który bez okularów praktycznie nic nie widział. Po operacji widzi normalnie - tłumaczy Jan Witkiewicz, lekarz okulista w NZOZ "Eskulap 2" w Przemyślu. Zabieg wykonywany w znieczuleniu miejscowym, przy użyciu mikronarzędzi, trwa zaledwie ok. 20 minut. W tym czasie okulista wszczepia indywidualnie dobraną dla pacjenta soczewkę do przedniej komory oka (między rogówkę a tęczówkę).
- Otwieramy gałkę oczną nożem diamentowym i umieszczamy precyzyjnie soczewkę, obserwując oko pod mikroskopem - wyjaśnia Jan Witkiewicz. Metodę opracowali okuliści z Holandii jeszcze w latach 80. Mikrochirurgiczna operacja stanowi alternatywę dla coraz bardziej powszechnych zabiegów laserowej korekcji wad wzroku.
- Jeśli badania diagnostyczne przeprowadzone są prawidłowo, metoda jest w 100 proc. skuteczna i nie daje powikłań, które mogą wystąpić po zabiegu z użyciem lasera. Najpoważniejsze to zmętnienie rogówki, gdy oko goi się po laserze - twierdzi okulista. Jak podkreśla doktor Witkiewicz, wszczepioną soczewkę można w każdym momencie usunąć, a ingerencja lasera jest nieodwracalna. Przeciwwskazanie do mikrochirurgicznej operacji stanowi jaskra i zbyt płytka przednia komora oka. Zabieg nie jest refundowany przez NFZ. Wszczepienie soczewki do jednego oka kosztuje 4800 zł. (Super Nowości)