Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 30.10-05.11.2017 r.

• Na dwa pakunki z marihuaną natrafili celnicy podczas kontroli autokaru jadącego z Czerniowiec na Ukrianiec do Częstochowy. Ważące łącznie 58 g pakunki były schowane w kamizelce. Do próby przemytu przez granicę marihuany przyznał się 31-letni Ukrainiec. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność w związku z naruszeniem art. 55 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.

 

• Podczas kontroli paszportowej w polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, 19-letni Turek pokazał paszport ze sfałszowaną wizą Schengen. Była ona wystawiona na kilkuletnie dziecko z Arabii Saudyjskiej. 19-letni Turek do kontroli paszportowej okazał funkcjonariuszom Straży Granicznej paszport z francuską wizą Schengen. W trakcie sprawdzania dokumentów, funkcjonariusze szybko ustalili, że wiza jest fałszywa. - W konsekwencji szczegółowych ustaleń, okazało się także, że nalepka wizowa była wydana dla kilkuletniego dziecka, obywatela Arabii Saudyjskiej. Dodatkowo, w paszporcie podróżnego ujawniono jeszcze sześć podrobionych stempli francuskiej i austriackiej kontroli granicznej - informuje mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Turek przyznał się, że sfałszował dokumenty, aby wjechać do państw Unii Europejskiej i liczył że na granicy fałszerstwa nie zostaną odkryte. W trakcie postępowania przygotowawczego, poddał się dobrowolnie karze 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres 2 lat . Otrzymał także decyzję o odmowie wjazdu do Polski i wrócił na Ukrainę. Od początku roku, w przejściach granicznych na Podkarpaciu ujawniono już siedem takich przypadków w których podróżny okazał fałszywą wizę Schengen. Najczęściej na granicy spotyka się fałszerstwa w paszportach odcisków stempli kontrolerskich.

 

• Do zdarzenia doszło w czwartek na alei Solidarności w Przemyślu.
- Kierujący ciągnikiem renault, 38-letni obywatel Ukrainy, będąc w stanie nietrzeźwości, najechał na tył opla stojącego przed sygnalizatorem. Samochodem osobowym kierował 31-letni przemyślanin. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - powiedziała st. asp. Magdalena Stecura z KMP w Przemyślu. Obcokrajowiec wydmuchał 3 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Wkrótce stanie przed sądem.

 

• Poszukiwany przez gdańską policję, 38-letni obywatel Ukrainy usiłował opuścić Polskę busem. Został zatrzymany na granicy w Medyce. W czwartek po godz. 21, funkcjonariusze Straży Granicznej z Medyki w trakcie kontroli jego dokumentów ujawnili, że dane osobowe podróżnego figurują w bazach - jako osoby podejrzewanej o zabójstwo. - W trakcie zatrzymania zastosowano szczególne procedury dotyczące osób potencjalnie niebezpiecznych - informuje mjr Elżbieta Pikor z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu. Cudzoziemiec został przekazany policji. Przypomnijmy. W środę, 1 listopada po godz. 17, w Gdańsku Lipcach na Trakcie św. Wojciecha doszło do tragicznego w skutkach ataku nożem. Ofiarą nożownika był 49-letni obywatel Ukrainy. - Do mężczyzny, który szedł ok 200 m przed zjazdem na obwodnicę podbiegł inny mężczyzna i kilkukrotnie ugodził go nożem. Po kilkudziesięcio-minutowej reanimacji mężczyzna zmarł - mówiła dla "Dziennika Bałtyckiego" Magdalena Cisek z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Nożownik uciekł. Do sprawy zatrzymano 4 mężczyzn w wieku od 25 do 40 lat. To obywatele Ukrainy. Podejrzewany o atak nożem jest 38-latek zatrzymany w Medyce. Ma zostać przetransportowany do Gdańska, gdzie zostanie przesłuchany.

Reklama