• Mieszkańcy ul. Niewiadomskiego w Przemyślu narzekają na fatalny stan drogi. - Zrobili kawałek asfaltu, a reszta to ubita ziemia. Dziura na dziurze, a na końcu drogi wręcz poligon - napisał na alarm@nowiny24.pl pan Maciej.
- Szanowne miasto nie widzi w tym problemu, bo przecież uliczka nie jest widoczna z głównej. Miło jest ściągać z ludzi dzierżawę i podatkami za garaże, ale żeby zapewnić godziwy dojazd to już nasze władze mają w nosie - pisze Internauta. O stan ulicy Niewiadomskiego zapytaliśmy w magistracie. - Zarząd Dróg Miejskich dla zapewnienia przejezdności, ubytki w nawierzchni jezdni na długości ul. Niewiadomskiego zostały uzupełnione i zagęszczone korą asfaltową 13 kwietnia (kilka dni po naszej prośbie o komentarz w tej sprawie - przyp. red.) - powiedział Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla. - Raz na jakiś czas ekipa drogowców przyjeżdżała zasypywała dziury ziemią czy jakimś gruzem bez solidnego ubicia, nadchodziły deszcze śmieciarki przejeżdżały i dziury wracały z roku na rok coraz większe - mówi nasz Czytelnik. W tym roku miasto nie przewidziało kapitalnego remontu ul. Niewiadomskiego, ze względu na ograniczone możliwości finansowej. Rzecznik prezydenta zapewnił nas jednak, że na początku czerwca ZDM przewiduje w ramach remontów cząstkowych nawierzchni bitumicznych na terenie miasta uzupełnienie ubytków emulsją asfaltową i grysami nawierzchni ul. Niewiadomskiego.