Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 05.12-11.12.2016 r.

• W jednej z przemyskich „Biedronek” doszło ostatnio do kradzieży rozbójniczej. Dwóch mężczyzn usiłowało wynieść elektronarzędzia. Gdy zauważył to ochroniarz i chciał ich zatrzymać, zaczęli go bić i kopać. Do sklepu weszli 18- i 20-latek. Wzięli sobie cztery sztuki elektronarzędzi, ale płacić nie zamierzali. Kradzież zauważył 29-letni ochroniarz, który chciał zatrzymać złodziei. „Poczęstowali” go za to ciosami i kopniakami, po czym wsiedli do czekającego na nich samochodu i odjechali w nieznanym kierunku. Wkrótce jednak zostali zatrzymani przez policję. Są z Przemyśla i okolic. 18- i 20-latek trafili już do aresztu, za swój „wyczyn” mogą trafić za kratki nawet na 10 lat. W sprawie ich 25-letniego wspólnika - kierowcy - trwają prowadzone przez policję czynności. (Super Nowości 24)

• Przemyska policja dostała informację o tym, że w jednym z bloków na ul. Zielińskiego, na klatce schodowej, leży mężczyzna. Dyżurny komendy policji w Przemyślu został poinformowany o tym, że w jednym z przemyskich bloków na ul. Zielińskiego, na klatce schodowej leży mężczyzna. Zespół pogotowia ratunkowego stwierdził zgon 72-latka. - Funkcjonariusze udali się do mieszkania mężczyzny, gdzie zamieszkiwał wraz z córką by ustalić okoliczności zdarzenia. Okazało się, że drzwi wejściowe były zamknięte, policjanci postanowili więc je wyważyć. Wewnątrz zastali mężczyznę i kobietę w trakcie libacji alkoholowej - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Do późnych godzin na miejscu pracował policyjny zespół dochodzeniowo-śledczy z technikiem kryminalistyki oraz prokuratorem. Zatrzymano dwie osoby znajdujące się wówczas w mieszkaniu denata: jego córkę i jej znajomego, 33-letniego Michała M. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie 33-latkowi zarzutu zabójstwa 72-letniego mężczyzny. W chwili zatrzymania miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Sąd Rejonowy w Przemyślu zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. - Bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny było gwałtowne uduszenie. Kodeks karny za zabójstwo przewiduje karę 25 lat pozbawienia wolności bądź dożywotniego pozbawienia wolności - dodaje sierż. szt. Fac.

 

• 49-letni mężczyzna kierował peugeotem mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Uwagę mieszkańca Przemyśla przykuło zachowanie kierującego peugeotem, który uderzył w zaparkowanego opla. Mężczyzna zatrzymał się, wysiadł, obejrzał uszkodzony samochód, następnie wsiadł do peugeota, zaparkował i odszedł w kierunku pobliskich bloków. Ponieważ wyraźnie się zataczał, 27-letni przemyślanin poszedł za nim, w tym samym czasie dzwoniąc na policję. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanego mężczyznę. 49-letni mieszkaniec Przemyśla miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.

 

• W czwartek rano, 54-letnia kierująca toyotą jadąc ul. Sobieskiego w Przemyślu, na łuku drogi wpadła w poślizg i uderzyła w latarnię. Pojazd wjechał do rowu i zatrzymał się na ogrodzeniu. Mieszkanka pow. przemyskiego podróżowała sama. Karetka pogotowia ratunkowego zabrała ją do szpitala z urazem kręgosłupa. Kobieta pozostała na leczeniu.

 

• 2 tys. paczek papierosów wykryli funkcjonariusze Służby Celnej i Straży Granicznej podczas kontroli pociągu towarowego. Kolejne 1,5 tys. paczek papierosów wykryli funkcjonariusze Służby Celnej w osobowym składzie jadącym do Wrocławia. Do przemytu papierosów posłużyły dwa składy pociągów międzynarodowych. Pierwszy - towarowy, który przewoził rudę żelaza z Rosji do Dąbrowy Górniczej, drugi osobowy relacji Lwów - Wrocław. Wjeżdżające do Polski przez kolejowe przejście graniczne Przemyśl-Medyka pociągi były prześwietlone promieniami rtg. - Wskazania funkcjonariusza Służby Celnej, który analizuje obraz po przeskanowaniu były precyzyjne i pozwoliły na szybkie dotarcie do tytoniowej kontrabandy. W przypadku składu towarowego papierosy ukryte były w rudzie żelaza, natomiast w pociągu osobowym kontrabanda znajdowała się w dachu wagonu - informuje Izba Celna w Przemyślu. Papierosy zamiast do nielegalnej sprzedaży trafiły do magazynu Służby Celnej, skąd po prawomocnym orzeczeniu sądu zostaną przewiezione do firmy utylizacyjnej i zniszczone.

 

• Prawie 50 kilogramów bursztynu przemycał obywatel Ukrainy. Z towarem wartym ponad 94 tys. złotych wpadł na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce, podczas kontroli Służby Celnej. W nocy na przejście graniczne w Medyce wjechał samochód ciężarowy. Za kierownicą którego zasiadał 28-letni Ukrainiec. - Mężczyzna zadeklarował funkcjonariuszom Służby Celnej przejazd przez granicę pustym środkiem transportu. Mundurowi jednak nie do końca uwierzyli w deklarację kierowcy i postanowili bliżej przyjrzeć się ciężarówce. W tym celu pojazd został skierowany do prześwietlenia promieniami rtg - informuje Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu. Wkrótce okazało się, że w profilach stojaków do przewozu ładunku (szkła) ukrytych było ponad 47 kilogramów bursztynu. Jego wartość Służba Celna szacuje na kwotę ponad 94 tys. złotych. Do własności i próby przemytu przyznał się kierowca ciężarówki, który złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej i wpłacił 10 tys. zł na poczet grożącej kary. Bursztyn trafił do magazynu celnego.

 

• 27-letni kierowca citroena jadąc Wybrzeżem Ojca Św. Jana Pawła II w Przemyślu w kierunku kładki, zahaczył o most Orląt Przemyskich. Zniszczeniu uległa cześć ładunkowa pojazdu. Kurier został ukarany przez policjantów mandatem karnym w wysokości 150 zł.

 

• 4,3 kg kamieni bursztynu znajdowało się w desce rozdzielczej osobowego mercedesa. Skrytkę wykryli celnicy podczas kontroli auta na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Medyce.
- 23-letni mężczyzna przekraczał granicę państwa osobowym mercedesem. Pojazd został wytypowany do kontroli z wykorzystaniem skanera rtg, które nie pozostawiało żadnych złudzeń, co do miejsca ukrycia przed kontrolą celną towarów - informuje Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu. Tym razem zamiast papierosów celnicy wykryli w desce rozdzielczej 4,30 kg bursztynu. Jego wartość mundurowi szacują na 15 tys. zł. Sprawca stracił cenne kamienie, a przeciwko niemu Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe. Celnicy zabezpieczyli również gotówkę na poczet grożącej przemytnikowi kary grzywny.

Reklama