• Pracownicy izb celnych z całej Polski wciąż nie wiedzą, na czym stoją. Ich zdaniem, działania podejmowane przez Ministerstwo Finansów są potajemne, ale na tyle konkretne, aby za parę miesięcy Krajowa Administracja Skarbowa rozpoczęła funkcjonowanie. - W dalszym ciągu nie zgadzamy się na powstanie KAS, bo to realnie zagraża naszym miejscom pracy. Oficjalnie ministerstwo podaje, że trwa dialog społeczny, a to kłamstwo, bo żadnego dialogu nie ma - powiedziała nam Joanna Sidor, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Izby Celnej w Przemyślu. Celnicy twierdzą, że ich argumenty trafiają w próżnię. Nie otrzymują żadnych informacji, jak będą wyglądały nowe struktury ani kto w nich zostanie, a kto będzie musiał pożegnać się z pracą. - Gdzieś tam pojawiają się głosy, że niby wszyscy z nas znajdą się w nowych strukturach, ale nie mamy na to żadnej gwarancji. Nie ma żadnych aktów prawnych. Przychodzimy codziennie do pracy, nie wiedząc, co nas czeka jutro. Co czeka nasze rodziny - wyjaśniła J. Sidor (...) (Życie Podkarpackie)