Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 18.07-24.07.2016 r.

• Tysiąc chronionych pijawek lekarskich zatrzymali funkcjonariusze Służby Celnej na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce. Celnicy z Medyki prowadzili rutynową kontrolę busa na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Między bagażami zauważyli torbę termoizolacyjną, stosowaną do przechowywania produktów spożywczych. Okazało się, że w środku znajduje się aż tysiąc żywych pijawek. Identyfikacja tych zwierząt pozwoliła określić, że należą one do pijawek lekarskich z gatunku hirudo verbana. Osobą odpowiedzialną za ten nietypowy bagaż okazał się obywatel Ukrainy. Mężczyzna nie zgłosił pijawek do kontroli. Nie posiadał także zezwolenia ministra środowiska na ich przewóz przez granicę. Jak wyjaśnił, został jedynie poproszony o przewóz przesyłki przez granicę i nie wiedział, że w środku znajdują się zwierzęta. Zwierzęta zostały już przetransportowane przez celników do ZOO w Zamościu, a sprawca przemytu poniesie odpowiedzialność w związku z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie przyrody. Niespełna 2 miesiące temu do zamojskiego ZOO trafiło 2 tys. pijawek wykrytych w pociągu z Ukrainy do Polski. W ostatnich kilku lat funkcjonariusze Służby Celnej w woj. podkarpackim udaremnili przemyt 13 tys. żywych pijawek lekarskich. Rekordem było wykrycie przemytu niemal 7 tys. pijawek na przejściu granicznym w Korczowej w 2013 r.

 

• Policjanci prowadzą postępowanie w sprawie wypadku, do jakiego doszło w środę w rejonie skrzyżowania ulicy Grunwaldzkiej i Św. Józefa. Kierujący bmw potrącił 58-letnią mieszkankę Przemyśla, która z obrażeniami trafiła do szpitala. Do wypadku doszło w Przemyślu około godz. 18.20. Jak wskazują wstępne czynności policjantów, 60-letni mieszkaniec Przemyśla, kierujący bmw dojechał ul. Św. Józefa do skrzyżowania z ul. Grunwaldzką z zamiarem skręcenia w prawo, po czym się zatrzymał. Po upewnieniu się, że nic nie jedzie ruszył do przodu w wyniku czego potrącił idącą bezpośrednio przed jego pojazdem kobietę, która przechodziła w nieoznakowanym miejscu. 58-letnia mieszkanka Przemyśla w wyniku uderzenia upadła na jezdnię i doznała urazu lewej nogi, po czym została przewieziona do szpitala. Policjanci wykonujący na miejscu czynności, zebrali ślady i przesłuchali świadków zdarzenia. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało, że zarówno kierowca, jak i piesza, byli trzeźwi. Trwa postępowanie, które pozwoli uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące okoliczności tego wypadku. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• W piątek przemyscy policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań na pierwszym piętrze kamienicy przy ul. Władycze, leżą kobieta i mężczyzna. - Policjanci weszli do mieszkania przez okno, bo drzwi do mieszkania były zamknięte. Wezwany lekarz stwierdził zgon kobiety i mężczyzny. Ich ciała miały już plamy opadowe, co świadczy o tym, że osoby te zmarły jakiś czas temu - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Funkcjonariusze ustalają tożsamość kobiety i mężczyzny. Ciała zostaną zabezpieczone, a sekcja zwłok wykaże co było przyczyną śmieci znalezionej dwójki. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Na ciałach nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby wskazywać, że do śmierci kobiety i mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Mieszkanie nie należało do żadnej z tych osób.

 

• Policjanci odzyskali dwa utracone na terenie pow. przemyskiego jednoślady, które po zakończeniu czynności powrócą do właścicieli. Do komendy zgłaszali się mieszkańcy Przemyśla i powiatu, którym skradziono rowery. Sprawca w godzinach nocnych przechadzał się ulicami miasta, szukając miejsc, gdzie znajdowały się rowery bez zabezpieczenia. Gdy 27-letnia kobieta straciła rower, przeszła po przemyskich lombardach pozostawiając informację o swoim rowerze. Po jakimś czasie do jednego z lombardów zgłosił się mężczyzna oferując rower, który zgadzał się z opisem jednośladu pokrzywdzonej kobiety. Pracownik lombardu natychmiast zamkną drzwi od lombardu i wezwał policję. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę i odzyskali utracony rower. W sprawie zarzuty usłyszał 19-letni sprawca kradzieży oraz 19-letni paser, mieszkaniec gm. Przemyśl. 19-letniemu sprawcy przedstawiono zarzuty kradzieży jeszcze pięciu innych rowerów na łączną kwotę 4100 złotych. Mieszkańcowi gm. Żurawica grozi kara do 5 lat więzienia.

 

• Blisko 300 sztuk odzieży i butów oznaczonych logo znanych światowych marek, zatrzymali na bazarze w Przemyślu funkcjonariusze Służby Celnej i Straży Granicznej. Najwięcej było skarpet, butów oraz odzieży sportowej. Wartość zatrzymanego towaru Służba Celna szacuje na 7 tys. zł. W związku z podejrzeniem naruszenia przepisów ustawy o Prawie własności przemysłowej, towar został zatrzymany do dalszego postępowania i trafił do magazynu celnego. Skutkiem kontroli było również wydanie decyzji zobowiązujących do opuszczenia Polski wobec dwóch cudzoziemców. Obydwoje to obywatele Ukrainy: 53-letnia kobieta i 41-letni mężczyzna, którzy sprzedawali na bazarze perfumy oraz odzież bez dokumentów uprawniających ich do tego.

 

• Policjanci zatrzymali czterech podejrzanych w wieku od 19 do 20 lat, z których trzech spędzi najbliższe dwa miesiące w tymczasowym areszcie. W ubiegły piątek około godz. 23.30 pod jednym z supermarketów w Przemyślu, siedmiu mężczyzn zaatakowało młodego przemyślanina. Zaczęli go bić i kopać po całym ciele, po czym wsiedli do samochodów i odjechali. Poszkodowany oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjantów o zdarzeniu powiadomił pracownik ochrony sklepu. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, a także zapis monitoringu. Ustalono rysopisy sprawców oraz pojazdy, którymi się poruszali. Czterech napastników zostało ujętych i osadzonych w policyjnym areszcie. 19-letni oraz dwóch 20-letnich mieszkańców Przemyśla usłyszało zarzuty pobicia. - Z uwagi na chuligański charakter tego przestępstwa, sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 2 miesiące - informuje sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu. Policja dla dobra śledztwa nie zdradza motywu działania sprawców, ani wieku poszkodowanego.

 

• W ostatnim czasie na terenie Przemyśla i powiatu policjanci odnotowali kilka zdarzeń dotyczących włamań i kradzieży. Policja apeluje o zachowanie szczególnych środków ostrożności zwłaszcza, gdy planujemy dłuższy pobyt poza domem. W weekend funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kradzieży w jednym z domów w Przemyślu. Sprawcy wykorzystując nieobecność domowników, weszli do budynku i przeszukali pomieszczenia. Skradziona została kasetka ze złotą i srebrną biżuterią. Straty oszacowano na około 10 tys. zł. Śledczy apelują, aby zwracać uwagę na osoby obce, kręcące się po klatkach schodowych, czy w pobliżu domów, bez określonego celu. Jeżeli zauważymy osoby obce podejrzanie się zachowujące, lub gdy przy drzwiach mieszkania sąsiada dzieje się coś podejrzanego, zgłośmy ten fakt policji. Z doświadczeń wynika, że nie ma lepszego zabezpieczenia, niż czujne oko życzliwego sąsiada.

Reklama