Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 18.07-24.07.2016 r.

• Mirosław Majkowski, prezes PSRH, zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez ukraińskiego ministra. Chodzi o Światosława Szeremetę, szefa ukraińskiej Państwowej Komisji do Spraw Uczczenia Pamięci Uczestników Operacji Antyterrorystycznej, Ofiar Wojen i Represji Politycznych w randze ministra. 26 czerwca procesja religijna na Ukraiński Cmentarz Wojenny przy ul. Kasztanowej w Przemyślu, została przerwana na kilkanaście minut przez młodych mężczyzn. Później stwierdzili, że sprowokował ich jeden z organizatorów procesji, który był ubrany w czarno - czerwoną koszulkę. Te barwy kojarzone są z OUN-UPA i banderowcami. Rozdarli koszulkę na mężczyźnie. Ukraińcy wyjaśniali, że to tylko ludowa wyszywanka. Gdy procesja doszła przed cmentarz Szeremeta zagrodził drogę przemyślanom - Polakom, którzy chcieli wejść na nekropolię. Stwierdził, że akcją zablokowania procesji kieruje Majkowski, a uczestnicy zajść są opłacani przez Kreml (czyli Rosję). Stwierdził, że Majkowski „będzie miał duży problem”. Wypowiedź została nagrana na filmie. - W związku z oskarżeniem mnie o zorganizowanie, kierowanie kontrmanifestacją 26 czerwca Przemyślu, pomówieniem o agenturalność na rzecz Rosji, kierowaniem gróźb karalnych, a także w związku z tym, że działanie to godzi w polski interes narodowy, złożyłem wniosek o ściganie do prokuratury w stosunku do Światosława Szeremety - mówi Mirosław Majkowski, prezes Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej. Złożył również doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez autora wpisu w Internecie. Anonimowy autor, w „artykule” oskarża Majkowskiego o szpiegostwo na rzecz Rosji.

Reklama