Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 09.11-15.11.2015 r.

• W sylwestrową noc 2010 roku w świetlicy wiejskiej na Kruhelu Wielkim szampanem nie tylko przywitano nowy rok, ale uczczono też historyczny moment przyłączenia miejscowości do miasta Przemyśla. Z tą decyzją administracyjną mieszkańcy wiązali wielkie nadzieje. Minęło pięć lat, a kilku mieszkańców mających posesje przy ulicy Kruhel Wielki twierdzi, że mieszka się im jak na przysłowiowej zabitej dechami wiosce. Powodem jest brak wody, a konkretnie wodociągu, który kończy się na ulicy Witoszyńskiej.
– Dwa lata temu w Urzędzie Miejskim pokazywano mi plany inwestycyjne, które dotyczyły wodociągu na ulicy Kruhel Wielki – mówi jeden z mieszkańców. Mając zapewnienie, że będzie woda rozpocząłem budowę. Nie ja jeden. Dzisiaj ani w urzędzie ani w wodociągach nikt nie potrafi mi odpowiedzieć, czy i kiedy będzie woda. (Życie Podkarpackie)

Reklama