Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 22.12-28.12.2014 r.

• Firmy i osoby prowadzące zbiorowy przewóz osób, np. busami, muszą stosować zniżki wpisane w ustawę o transporcie. - Jeden z przewoźników kursujących na trasie Przemyśl - Makowa nie respektuje obowiązkowych zniżek za przejazd. Zamiast kierować się ustawą, ustanawia własny przepis - żali się Nowinom Piotr Hataś z Przemyśla. Chodzi mu o osobę z pierwszą grupą inwalidzką. Według Czytelnika komuś takiemu bezwzględnie należy się zniżka.
- Interweniowałem w tej sprawie w wydziale komunikacji Urzędu Miejskiego, w którym wydawane są zezwolenia na przewóz osób. Niestety, nic nie załatwiłem. Zwracałem się również do prezydenta Przemyśla. Od roku nic w tej sprawie nie załatwiono - twierdzi pan Piotr.Sprawa znana jest w przemyskim magistracie.
- Otrzymaliśmy sygnał i rzetelnie podeszliśmy do jego wyjaśnienia. W tej konkretnej sprawie oczywiście czytelnik ma rację. Ustawa przewiduje określoną grupę ulg, którą przewoźnicy muszą respektować. Obojętnie prywatni, samorządowi czy państwowi. W tej konkretnej sprawie rozmawialiśmy z właścicielem firmy. Stwierdził, że to był nowy kierowca i nie wiedział o ulgach - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla.

Reklama