Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 15.12-21.12.2014 r.

• Chłopak zabrał kosmetyczkę jednej z uczennic gimnazjum w Przemyślu. W październiku 17-latek postanowił odwiedzić szkołę, w której w czerwcu zakończył edukację. Po lekcjach zauważył na sali gimnastycznej pozostawioną kosmetyczkę. Korzystając z nieobecności innych osób zabrał ją i uciekł. W kosmetyczce był m.in. telefon komórkowy wart 700 zł. Gdy jej właścicielka zorientowała się, że została okradziona powiedziała o tym matce, a ta zadzwoniła na policję. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie i rozpoczęli czynności. Wczoraj podejrzany został zatrzymany. Podczas składania wyjaśnień przyznał się do kradzieży. Policjanci odzyskali skradziony telefon. 17-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

• Kilkunastu mieszkańców Przemyśla w zamian za drobne pieniądze założyło rachunek bankowy. Po jakimś czasie konta były obciążone kredytami. Na ulicach miasta oszuści wypatrują osoby w zaawansowanym wieku, nietrzeźwe lub takie, co do których mogą podejrzewać, że potrzebują pieniędzy. Proponują im pieniądze za drobną przysługę. Przysługa polega na założeniu konta bankowego i udostępnieniu go sprawcy. Wymyślają różne uzasadnienia. Może to być możliwość korzystania z bezpłatnego internetu lub prowadzenia gier bukmacherskich. Gdy osoba zgadzała się założyć na swoje dane konto, to wówczas udawała się do banku, otwierała rachunek bankowy, a kody dostępu do niego przekazywała nakłaniającemu, który wówczas wypłacał gotówkę. Posiadając dostęp do konta sprawca zaciągał pożyczki gotówkowe, które wpływają na nowo otwarty rachunek, a następnie natychmiast je wybierał. Niestety, do ich spłaty zobowiązany był właściciel konta, który po jakimś czasie otrzymywał od firmy pożyczkowej wezwanie do spłaty rat zaciągniętego kredytu. W ten sposób, w okresie ostatniego półrocza, zostało oszukanych już kilkunastu mieszkańców Przemyśla.

• Wprowadzenie na rynek groźnych dla zdrowia i życia dopalaczy udaremnili funkcjonariusze Izby Celnej w Przemyślu.
- Funkcjonariusze Służby Celnej przeprowadzali kontrole przesyłek pocztowych w centrum dystrybucji paczek, w jednej z podrzeszowskich miejscowości - informuje Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Przemyślu. - Pierwszą paczkę z „Cząstką Boga” wykryli 12 listopada br. Towarzyszący funkcjonariuszom pies Mambo, wyszkolony do wyszukiwania środków odurzających i narkotyków, zaznaczył jedną z przesyłek znajdujących się w kontrolowanym kontenerze. Jak się okazało w paczce ukrytych było 1,5 tys. woreczków zawierających biały proszek oraz zielony susz ze wspomnianym napisem. Kolejną paczkę ze strunowymi woreczkami z podejrzaną zawartością funkcjonariusze wykryli 2 dni później. Tym razem zakwestionowana przesyłka zawierała 1450 podobnych woreczków. Celnicy skierowali obydwie przesyłki do badań w Laboratorium Celnym Izby Celnej w Przemyślu.Analitycy laboratoryjni Służby Celnej stwierdzili, że w strunowych woreczkach „Cząstki Boga” znajdują się związki chemiczne określane jako dopalacze (UR-114, XLR-11, UR-144, 3-MMC czy pentedron) - wyjaśnia.Celnicy powiadomili o zatrzymaniu dopalaczy Powiatową Inspekcję Sanitarną z Rzeszowa, z którą podkarpacka Służba Celna współpracuje, przeciwdziałając wprowadzeniu do obrotu środków zastępczych tj. dopalaczy.
- Trwają badania trzeciej przesyłki, która została zatrzymana przez Służbę Celną - kontynuuje Chabowska. - Podobnie jak w poprzednich przypadkach, przesyłka zawierała 1450 strunowych woreczków z białym proszkiem i zielonym suszem. I w tym przypadku Służba Celna podejrzewa, że zakwestionowana paczka zawiera dopalacze. Funkcjonariusze Służby Celnej szacują, że rynkowa wartość zatrzymanych dopalaczy sięga 126 tys. złotych - podsumowuje.Od początku tego roku funkcjonariusze Służby Celnej na Podkarpaciu zatrzymali łącznie 4587 g dopalaczy o rynkowej wartości przekraczającej 142 tys. złotych. (Życie Podkarpackie)

Reklama