• - Taras jest bardzo ładny, ale dużo gorzej udał się parking. Ostatnio uszkodziłem na nim oponę - mówi pan Jakub o parkingu przy ul. Ostrowskiej w Przemyślu, na wysokości budowanej przepławki na Sanie. Inny Czytelnik sygnalizuje, że na tarasie brakuje koszy na śmieci. Przepławka ma być gotowa za kilka miesięcy, ale już można oglądać postępy prac i podziwiać Przemyśl z nowego tarasu widokowego. - Na pewno stanie się on jednym z częściej odwiedzanych miejsc, bo jest naprawdę ładny. Natomiast parking udał się dużo mniej - ocenia pan Jakub (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Granitowe krawężniki mają ostre krawędzie, o które łatwo uszkodzić opony, manewrując na parkingu. Ostatnio stało się to moim udziałem. Przypuszczam jednak, że czeka to wielu kierowców. Żeby temu zapobiec, wystarczy, żeby wykonawca zeszlifował ostre kanty krawężników - opowiada przemyślanin. Wskazuje również na inny problem: - Parking ma wjazd z jednej strony, co skutkuje koniecznością zawracania na wąskiej płycie lub wyjeżdżania tyłem. Bez problemu mogły powstać dwa wjazdy i wyjazdy - ocenia. (Życie Podkarpackie)