• Policjanci z Przemyśla zatrzymali obywatela Włoch, który sprzedawał rzekomo markowe urządzenia. Grozi mu do 8 lat więzienia. W kwietniu mieszkaniec Przemyśla kupił od nieznanego mu mężczyzny agregat prądotwórczy za prawie 3 tys. złotych. Cudzoziemiec gwarantował legalne pochodzenie towaru i zapewniał, że został wyprodukowany przez renomowanego producenta. Ten ostatni fakt miało gwarantować m.in. logo widniejące na obudowie urządzenia. Przemyślanin postanowił zaczerpnąć opinii fachowców. Okazało się, że sprzęt nie jest oryginalny, a jego rzeczywista wartość to około 700 złotych. Mężczyzna zawiadomił policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany jest w Przemyślu i ponownie dokonał oszukańczej transakcji. 54-letni obywatel Włoch został zatrzymany. Poruszał się samochodem wynajętym z wypożyczalni. Sprawa ma charakter rozwojowy. Liczba osób poszkodowanych może być większa. Włoch został tymczasowo aresztowany na okres 60 dni. Odpowie za oszustwo. Jak udało nam się ustalić, swój towar oferował na parkingach, przyjeżdżał także na prywatne posesje.

• Do 5 lat pozbawienia wolności grozi młodemu mężczyźnie podejrzanemu o kradzież pieniędzy i dokumentów na szkodę obywatela Ukrainy. O jego dalszych losach zadecyduje prokuratura. W czwartkowe popołudnie, 20-latek podszedł do samochodu zaparkowanego w rejonie Dworca Głównego PKP w Przemyślu i wyrwał z ręki saszetkę siedzącemu w nim obcokrajowcowi. Kradzież ułatwiły mu otwarte drzwi pojazdu. Po jej dokonaniu sprawca rzucił się do ucieczki, ale dzięki błyskawicznej reakcji poszkodowanego i jego dwóch rodaków, którzy ruszyli za nim w pogoń, został zatrzymany. Policjantów zaalarmowali funkcjonarisze Straży Ochrony Kolei, którzy zauważyli zdarzenie. Przybyli na miejsce funkcjonariusze odzyskali saszetkę z zawartością pieniędzy i dokumentów. Po wykonaniu czynności zwrócili ją właścicielowi. Podejrzany 20-latek przebywa w policyjnym areszcie. Teraz o jego dalszych losach zadecyduje prokuratura. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)