• Grzywna, a nawet kara więzienia grozi za znieważenie pielęgniarki lub położnej. 1 stycznia br. weszła w życie ustawa gwarantującą im ochronę przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych. Ministerstwo zdrowia uznało, że pielęgniarki i położne powinny być objęte szczególną ochroną, ponieważ w codziennej pracy stykają się z agresją ze strony pacjentów. - Takie przypadki nie są nagminne, ale, niestety, mają miejsce - przyznaje Ewa Rygiel, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Przemyślu, pracownica tutejszego szpitala wojewódzkiego. - Przeważnie doświadczamy trudnych do zaakceptowania zachowań osób wymagających pomocy, które znajdują się pod wpływem alkoholu. Kopią nas, poszturchują, uderzają, niekiedy obrażają, posuwają się do gróźb. W myśl nowej ustawy, uznanie pielęgniarek i położnych za funkcjonariuszy publicznych oznacza, że za ich znieważenie podczas i w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych grozi grzywna, ograniczenie wolności, albo jej pozbawienie do roku. Natomiast za naruszenie nietykalności można trafić od więzienia nawet na 3 lata. (Życie Podkarpackie)