Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.04-17.04.2011 r.

• Dziewięćdziesiąt sześć herbów będzie liczył herbarz przemyskich biskupów, który tworzy Andrzej Brzezina Winiarski.
- Dokładnie tylu było biskupów w historii przemyskiej diecezji. Od bp. Jana, względnie Iwana, z połowy XIV wieku aż do obecnego Józefa Michalika – mówi pan Andrzej. Odtwarzanie i tworzenie herbów to jego pasja od ponad 30 lat. W tym czasie wykonał już kilka zbiorów. M.in. herby szlacheckie, mieszczańskie, wielkich mistrzów krzyżackich i templariuszy.
- Wyzwanie, którego się teraz podjąłem jest zdecydowanie najtrudniejszym – twierdzi heraldyk. Opowiada, że ciężko jest dotrzeć do materiałów. Dużo jeździ i szuka opisów. M.in. na nagrobnych epitafiach. Każdy szczegół herbu, np. kształt tarczy czy kierunek skierowania pastorału, musi być dokładnie ustalony.
- Sporo informacji znalazłem w książce ks. Władysława Sarny "Biskupi przemyscy” z 1903 r., którą udostępnił mi ks. bp Adam Szal – opowiada heraldyk. Część herbów, szczególnie tych nowszych, jest już opracowana w komputerowym programie graficznym. Do pozostałych pan Andrzej żmudnie zbiera informacje.
- Myślę, że w 2012 względnie na początku 2013 r. herbarz przemyskich biskupów będzie skończony. Być może zostanie wówczas wydany w formie drukowanej, książkowej – twierdzi przemyślanin.

Reklama