Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 26.08-08.09.2019 r.

• - Urząd pracy jest czynny do godziny 15, ale już po ósmej usłyszałem, że tego dnia nie mogę się zarejestrować, bo dziennie przyjmują tylko 12 osób i limit jest wyczerpany - irytuje się pewien przemyślanin, który zadzwonił do naszej redakcji. Podobne sygnały spływają do nas co jakiś czas. Dlaczego? Okazuje się, że czasem również w urzędzie pracy brakuje rak do pracy. Czytelnik chciał się zarejestrować jako osoba bezrobotna, ale w wybranym dniu mu się to nie udało. - Kazali przyjść w innym terminie. Tylko co robią przez resztę dnia? I dlaczego nie ma stosownej informacji na temat przyjmowania ludzi? - nie kryje irytacji mężczyzna. Z jednej strony można by uznać, że bezrobotny - skoro nie pracuje - ma przecież dużo czasu, więc przyjście innego dnia nie powinno stanowić problemu. Z drugiej jednak strony, bezrobotny też człowiek i ma prawo być odpowiednio obsłużony. Poza tym są różne sytuacje rodzinne i zdrowotne. Problem mogą mieć też mieszkańcy z dalszych stron powiatu przemyskiego, np. gminy Bircza lub Stubno. Podobne sygnały od osób, którym nie udało się zarejestrować w wybranym terminie, spływają do nas co jakiś czas. Dlaczego takie sytuacje się zdarzają? Wyjaśnia dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (...) (Życie Podkarpackie)

Reklama