• Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, podczas kontroli na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce, udaremnili przemyt pistoletu i amunicji. Były one przewożone, bez wymaganych zezwoleń przez obywateli Ukrainy. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego w Medyce wytypowali do szczegółowej kontroli wjeżdżający do Polski samochód osobowy, którym podróżowali obywatele Ukrainy. - W trakcie kontroli samochodu osobowego funkcjonariusze ujawnili pistolet kal. 9 mm ukryty w schowku pojazdu, do własności, którego przyznała się obywatelka Ukrainy, kierowca samochodu. Ponadto u pasażera, obywatela Ukrainy ujawniano 10 szt. amunicji. Naboje były ukryte w ubraniu - informuje st. rach. Edyta Chabowska, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja. Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że do legalnego przywozu do Polski broni lub amunicji z państwa niebędącego państwem członkowskim UE niezbędne są dokumenty tj. pisemne zgłoszenie przywozu broni i amunicji oraz zaświadczenie wydane przez właściwego konsula RP. Zgodnie z art. 51 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 21.05.1999r. o broni i amunicji, kto przywozi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z państwa niebędącego państwem członkowskim Unii Europejskiej broń lub amunicję bez wymaganego zaświadczenia właściwego konsula Rzeczypospolitej Polskiej lub nie dopełnia obowiązku pisemnego zgłoszenia przywozu broni, lub amunicji przy przekraczaniu granicy podlega karze aresztu albo grzywny.

• Na przejściu granicznym w Korczowej, strażnicy graniczni zatrzymali mercedesa model C220 z 2018 r. Luksusowym pojazdem podróżował 52-letni obywatel Hiszpanii, który zgłosił się do odprawy na wyjazd z Polski. Cudzoziemiec nie posiadał dowodu rejestracyjnego do mercedesa, zarejestrowanego na terytorium Hiszpanii. W oparciu o współpracę międzynarodową służb ustalono, że pojazd pochodzi z hiszpańskiej wypożyczalni, która zgłosiła go jako utracony oraz że jest już poszukiwany przez Interpol. Dalszym wyjaśnieniem sprawy zajmuje się policja.

• Kara pozbawienia wolności, grzywna i przepadek nielegalnego towaru grożą 44-letniej mieszkance Przemyśla. W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu otrzymali informację, że na parkingu przy jednym z marketów stoi pojazd, w którym mogą się znajdować papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy. W jego wnętrzu policjanci ujawnili 1700 paczek nielegalnych wyrobów. Gdyby towar trafił na rynek, Skarb Państwa zostałby narażony na uszczuplenie w podatku akcyzowym w kwocie ponad 31,5 tysięcy złotych. (Życie Podkarpackie)