Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 28.10-03.11.2013 r.

• Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala im. św. Ojca Pio w Przemyślu wypowiedziała umowę najmu lokalu Fundacji Pomocy Dzieciom Przewlekle Chorym „Jerzyk”. Szefostwo fundacji nie rozumie tej decyzji i uważa ją za ze wszech miar nieodpowiedzialną. Rozpoczęło już nawet akcję zbierania podpisów pod petycją przeciwko likwidacji tego punktu. Przez cztery dni podpisało się pod nią ponad 150 osób. Umowa najmu została parafowana 9 maja 2011 r. Użyczony fundacji lokal znajdował się w lewym skrzydle oddziału chorób dziecięcych, nieużytkowanym od kilku lat. Zadaniem pracujących tam wolontariuszy było m.in. uprzyjemnianie małym pacjentom ciężkich chwil pobytu w szpitalu, tworzenie ciepłej, rodzinnej atmosfery. – Otwarcie naszego punktu spowodowało, że mali pacjenci oddziału dziecięcego mogli choć na moment zapomnieć o chorobach, z którymi muszą się zmagać. Korzystali między innymi z gier PSP, przenośnych odtwarzaczy wideo, książek czy zabawek, bo w te elementy nasz punkt był wyposażony. Mimo krótkiego okresu działalności, kiedy była potrzeba, wsparliśmy działalność szpitala, kupując potrzebny sprzęt, by wymienić spirometr z ustnikami czy termometry bezdotykowe. Wspólnie z zaprzyjaźnionymi firmami czy instytucjami organizowaliśmy dla dzieciaków spektakle teatralne, występy muzyczne, uroczystości związane z Dniem Dziecka, mikołajem czy Gwiazdką. Nie płacimy czynszu za użyczony lokal, lecz pokrywamy koszty eksploatacyjne, które miesięcznie wynoszą 172 złote 20 groszy – wylicza prezes fundacji Artur Cieliński. (Życie Podkarpackie)

Reklama