Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 18.02-24.02.2013 r.

• 32-letni przestępca wyjechał do Holandii, by nie trafić do więzienia. Gdy wrócił do Polski został szybko zatrzymany przez policjantów. 32-letni mieszkaniec Przemyśla od kilku lat systematycznie popełniał przestępstwa, najczęściej były to kradzieże i oszustwa. Kilka razy odpowiadał również za posiadanie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy. W 2008 roku zapadł pierwszy wyrok, w którym sąd orzekł karę pozbawienia wolności. W następnych latach konto mężczyzny obciążały kolejne wyroki.
- Przemyślanin nie chcąc trafić za kratki postanowił wyjechać za granicę. Ukrywał się w Holandii - informuje mł. asp. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu. W tym tygodniu policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań na terenie miasta.
- W trakcie interwencji funkcjonariusze ustalili, że awanturnikiem jest 32-latek poszukiwany ośmioma listami gończymi - dodaje Sebastianka. Mężczyzna przebywa już w zakładzie karnym, gdzie spędzi najbliższe 7,5 roku.

• W środę do szpitala z licznymi urazami trafiła potrącona przez samochód 56-letnia mieszkanka Przemyśla. Do zdarzenia doszło 20.02 br. tuż przed godz. 16 na ul. Bohaterów Getta w Przemyślu.
- Przy przejściu dla pieszych stała grupa kilku osób oczekujących na możliwość przejścia na drugą stronę jezdni. W czasie, gdy piesi weszli na pasy od strony ul. W. Pola nadjechało mitsubishi, którego kierowca nie zdążył wyhamować i potrącił jedną z pieszych - informuje mł. asp. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu.
- Na miejsce przyjechała załoga pogotowia ratunkowego. Lekarz stwierdził liczne urazy u potrąconej mieszkanki Przemyśla i postanowił przewieźć ją do szpitala - dodaje. 36-letni kierowca z powiatu jarosławskiego był trzeźwy.

• Policjanci z Medyki ustalają w jakich okolicznościach 21-letni mężczyzna uległ poparzeniu. W sprawie zatrzymano innego mieszkańca powiatu przemyskiego. Do zdarzenia doszło 20.02 br. około godz. 17.30. Do właściciela domu w Hureczku pod Przemyślem, przyjechało trzech mężczyzn, którzy chcieli porozmawiać z przebywającą u niego kobietą.
- Między mężczyznami doszło do gwałtownej sprzeczki - informuje mł. asp. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu.
- W trakcie nieporozumienia 21-latek został oblany łatwopalną substancją i nagle zaczął płonąć. Uczestnicy zdarzenia szybko ugasili ogień jednak to nie ustrzegło go przed oparzeniami - dodaje. Karetka pogotowia ratunkowego zabrała mężczyznę do szpitala. Policjanci zatrzymali dziś 58-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego, który oblał ubranie pokrzywdzonego łatwopalnym płynem. Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności tego zajścia.

 • 26-latek zażądał od 50-letniego mężczyzny pieniędzy. Gdy ten odmówił napastnik zaczął go kopać i próbował okraść. Do zdarzenia doszło w Przemyślu. Do idącego ulicą 50-latka podszedł młody mężczyzna i zażądał od niego pieniędzy. Zaczepiony odmówił, a wówczas ten zaczął go kopać. Gdy mężczyzna leżał na chodniku sprawca przeszukał jego kieszenie, ale nie znalazł gotówki. Napastnik uciekł, a 50-latek wezwał policję. Dyżurny zaalarmował wszystkie patrole pełniące służbę na terenie Przemyśla. Podał też policjantom rysopis sprawcy. Kilka minut później funkcjonariusze wydziału wywiadowczo-interwencyjnego wylegitymowali poszukiwanego napastnika. Sprawcą okazał się 26-letni mieszkaniec Przemyśla. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Decyzją prokuratora 26-latek otrzymał dozór policyjny. Ma też zakaz zbliżania się do napadniętego mężczyzny. 26-latkowi grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

• 5200 paczek papierosów znaleźli strażnicy graniczni w podwójnej podłodze dostawczego opla. Przemytnik wpadł podczas kontroli na polsko–ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej. 29-letni kierowca auta do przekroczenia granicy wybrał "zielony pas”. Przeznaczony jest on dla podróżnych nie mających nic do oclenia. Nie zmylił strażników. W czasie składania wyjaśnień stwierdził, że nic nie widział o schowanych papierosach.

• 140 sztuk ostrej amunicji kalibru 7,62 mm znaleźli strażnicy graniczni na terenie polsko–ukraińskiego przejścia granicznego w Medyce. Naboje znajdowały się na kierunku wjazdowym do Polski na przejściu granicznym w Medyce. Nie wiadomo, kto je tam zostawił.

Reklama