Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 09.04-15.04.2012 r.

• Spadło bezrobocie w mieście i powiecie przemyskim. Tradycyjnie, dzięki wiosennemu rozpoczęciu prac z budownictwie i robotach sezonowych. Ale także dlatego, że przemyślanie zakładają coraz więcej własnych firm.
- Na dzisiaj mamy już 70 osób, które zdecydowały się założyć własną działalność gospodarczą i skorzystać z różnych form pomocy. Tyle mieliśmy w całym ubiegłym roku - mówi Iwona Kurcz-Krawiec, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Przemyślu. Na koniec marca w mieście i powiecie zarejestrowanych było 11 516 bezrobotnych. To o 164 osoby mniej niż w lutym. W mieście liczba zarejestrowanych osób bez pracy wynosiła 5 618, w powiecie przemyskim 5 898. Miejska stopa bezrobocia wynosi 19 proc. powiatowa 21 proc. W tym okresie w Podkarpackiem 16,5 proc, przy średniej krajowej 13,5 proc.
- Wiosną zaczynają się prace budowlane, sezonowe. Część osób wyjeżdża do pracy za granicę. Mamy nadzieję, że ten trend spadkowy bezrobocia utrzyma się również w kolejnych miesiącach - mówi dyr Kurcz-Krawiec. Pracę najtrudniej jest znaleźć osobom po 50. roku życia, zwłaszcza kobietom oraz młodym bez doświadczenia. Szczególnie tym bez kwalifikacji, np. absolwentom podstawówek, gimnazjów i liceów ogólnokształcących. Od ub. roku przemyślanie i mieszkańcy podprzemyskich miejscowości zaczęli zakładać coraz więcej firm. Na starcie mogą skorzystać z różnych form wsparcia finansowego, np. dotacji wynoszącej sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia. W tej chwili taki początkowy zastrzyk wynosi ok. 20 tys. złotych. Chętnych było tak wielu, że wyczerpała się już tegoroczna pula. Być może coś pojawi się w trzecim lub czwartym kwartale 2012 r., ale dla osób, które dotychczas nie korzystały z pomocy w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
- Ludzie zakładają przeróżne firmy. Dużo jest z branży usług budowlanych, leśnych. Ponadto projektowania i urządzania ogrodów, sprzątania. Z oryginalniejszych, ktoś założył mobilne usługi kosmetyczne - wylicza dyr PUP.

Reklama