Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 26.12-01.01.2012 r.

• Policji udało się zatrzymać 22-letniego złodzieja, który notorycznie okradał pracowników szpitala wojewódzkiego w Przemyślu. Dokumenty tożsamości i karty bankomatowe i 5 portfeli - w sumie 1 200 złotych padło łupem złodzieja, który jeszcze przed świętami zaczął okradać pielęgniarki przemyskiego szpitala wojewódzkiego. Zatrzymany 22-latek kilkakrotnie odwiedzał przebywającą w szpitalu znajomą. Zawsze bacznie obserwował pomieszczenie, w którym personel jednego z oddziałów zostawiał rzeczy osobiste. Przy każdej nadarzającej się okazji wchodził do pomieszczenia i przeszukiwał torebki, wyjmując z nich portfele. Złodziejem okazał się znany z policyjnych kartotek 22-latek z Przemyśla. Część skradzionych przedmiotów udało się odzyskać. Sprawca usłyszał zarzuty i przyznał się do popełnienia czynów. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

• Podczas rutynowej kontroli samochodu osobowego marki Seat Alhambra (24.12 br.) na drodze krajowej w Zaleskiej Woli funkcjonariusze celni z przemyskiej grupy mobilnej wykryli 900 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Kierujący pojazdem mieszkaniec Bytomia przyznał się własności papierosów, które ukryte były w bagażniku samochodu. Funkcjonariusze wszczęli przeciwko sprawcy postępowanie karne skarbowe, do którego zajęli przewożone nielegalnie papierosy. Natomiast (27.12 br.) około godziny 15.30 na przejściu granicznym w Korczowej funkcjonariusze celni wykryli 860 paczek papierosów. Tym razem nielegalne papierosy przewoził obywatel Ukrainy podróżujący samochodem osobowym marki Mercedes. Sprawca zabronionego czynu, próbujący przekroczyć granicę „zielonym korytarzem” czyli pasem nic do oclenia został wytypowany do kontroli szczegółowej. Okazało się, że w drzwiach samochodu oraz zbiorniku paliwa ukrytych jest 860 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Przeciwko obywatelowi Ukrainy celnicy wszczęli postępowanie karne skarbowe oraz zajęli papierosy. Wartość narażonych na uszczuplenie należności celno podatkowych w obu przypadkach to kwota ponad 26 tysięcy zł. (Iwona Rzeźniczek - Izba Celna w Przemyślu)


Foto: Służba Celna

• 29 grudnia br. przez przejście graniczne w Medyce obywatel Ukrainy usiłował wwieźć do Polski skórę wilka szarego. Canis lupus” - bo o nim mowa - jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem i objęty Konwencją Waszyngtońską CITES. Podczas rutynowej kontroli samochodu osobowego marki Mercedes w jednym z bagaży, w którym miały znajdować się prezenty dla znajomych, funkcjonariusz Służby Celnej wykrył nie zgłoszoną do kontroli 1,5 metrową skórę. Po dokonaniu weryfikacji okazało się, iż jest to skóra wilka szarego. Podróżny nie posiadał stosownego dokumentu na przewóz wykrytej przez Służbę Celną okazu. Jak wyjaśnił 25-letni obywatel Ukrainy, nie miał on świadomości co zawierają przewożone przez niego prezenty dla znajomych mieszkających w Portugalii. Sprawca zabronionego czynu, przeciwko któremu celnicy wszczęli czynności procesowe, wyjaśnił, że jest tylko przewoźnikiem niecodziennej paczki. „Canis lupus” czyli wilk szary to gatunek drapieżnego ssaka z rodziny psowatych (Canidae), zamieszkujący lasy, równiny, tereny bagienne oraz góry Eurazji i Ameryki Północnej. W naszym kraju, podobnie jak i w innych obszarach świata wilk jest objęty ochroną gatunkową. Ponadto gatunek ten objęty jest ochroną na podstawie Rozporządzenia Rady (WE) nr 338/97, wdrażającego postanowienia Konwencji CITES. Przepisy te ustanawiają zasady handlu, w tym przywozu i wywozu gatunków zagrożonych wyginięciem, uzależniając ich legalny przywóz i wywóz od konieczności przedstawienia organom celnym stosownych zezwoleń. Brak takiego zezwolenia powoduje naruszenie przepisu artykułu 128 ustawy o ochronie przyrody. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (Iwona Rzeźniczek - Izba Celna w Przemyślu)


Foto: Służba Celna

Reklama