Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 27.06-03.07.2011 r.

• Od pięciu lat władze miejskie nie mogą znaleźć inwestorów, którzy chcieliby uruchomić działalność w przemyskiej podstrefie gospodarczej. Czy pomoże w tym kampania medialna, która właśnie ruszyła?
- Miasto ma zamiar wydać kilkadziesiąt tys. złotych na reklamy prasowe, które mają skusić inwestorów. Według mnie to nonsens i niepotrzebnie wydane pieniądze. Czy poważni przedsiębiorcy dadzą się skusić na kolorowe ogłoszenie w gazecie? – dziwi się pan Mieczysław (nazwisko do wiadomości redakcji) z Przemyśla. Urząd Miejski faktycznie rozpoczął kampanię medialną, zachęcającą do inwestycji. Potrwa ona rok. W tym czasie ma się ukazać dwanaście płatnych ogłoszeń. Cztery w dzienniku "Rzeczpospolita”, sześć w dzienniku "Puls Biznesu” i dwa w "Tereny inwestycyjne w Polsce”, czyli dodatku promocyjno – reklamowych dziennika "Rzeczpospolita”. Ponadto w serwisie internetowym "Tereny Inwestycyjne Info”. W sumie miasto wyda na reklamę prawie 46 tys. złotych. Projekt promocyjny realizuje agencja reklamowa.
- Strefa działa już pięć lat i pies z kulawą nogą do niej nie zapukał. Dlaczego ktoś nagle miałby teraz być zainteresowany, skoro za niedługo skończą się profity dla firm inwestujących w strefy – dopytuje pan Mieczysław. Faktycznie, od czasu utworzenia strefy, pomimo ogłaszania przetargów, nie zgłosił się nikt poważnie zainteresowany inwestycjami. Jednak obecnie władze miejskie twierdzą, że za niedługo przemyska podstrefa będzie o wiele atrakcyjniejsza. Ma się tak stać dzięki kompleksowemu uzbrojeniu jej terenów w niezbędne media. Roboty mają kosztować 21 mln złotych i skończyć się w przyszłym roku.
- Reklama w prasie gospodarczej to tylko jedna z form dotarcia do potencjalnych inwestorów. Wykorzystujemy również inne. Choćby udział w odpowiednich konferencjach czy spotkaniach – informuje Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla. Ogłoszony został kolejny przetarg dla inwestorów. Oferty można składać do 4 lipca. Cztery dni później nastąpi ich otwarcie. Na razie nie wiadomo, czy już jakieś propozycje wpłynęły. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że były dwa zapytania. Na początku roku, podczas konferencji prasowej, zastępca prezydenta Przemyśla Wojciech Błachowicz informował, że inwestycjami w podstefie poważnie zainteresowane są firmy REM II i Przemyskie Asfalty.

Reklama