Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 31.12-06.01.2019 r.

• Od 1 stycznia władze Przemyśla są już w pełnym składzie. Na ostatniej grudniowej sesji prezydent Wojciech Bakun powołał swego zastępcę. Zaskoczenia nie było, bo został nim Bogusław Świeży, o którego wiceprezydenturze mówiło się od dawna. Bakun jeszcze podczas kampanii wyborczej wyraźnie mówił o tym, że Przemyślowi nie potrzeba aż dwóch zastępców prezydenta, zastanawiał się nawet czy konieczny jest choć jeden. Ostatecznie jednak zdecydował się na powołanie swego zastępcy. Nikogo nie zaskoczyło, że został nim Bogusław Świeży, bo o tym, iż właśnie ten 42-latek uzupełni władze miasta mówiło się od dłuższego czasu po wyborach. Świeży jest przemyślaninem, z wykształcenia magistrem prawa po Uniwersytecie Rzeszowskim. Od dawna jednak działa na polu biznesowym na różnych szczeblach, a od niemal 5 lat kierował spółką BOZ-3. Ma doświadczenie w zarządzaniu, analizie rynku i negocjacjach. Nowy wiceprezydent Przemyśla w minionych wyborach startował z listy Koalicji Obywatelskiej. Prywatnie jest mężem Ewy, polonistki i tatą Amelki, uczennicy szkoły podstawowej. Powołanie B. Świeżego wiązało się z odwołaniem Janusza Hamryszczaka, który od 2015 roku był zastępcą Roberta Chomy z ramienia PiS. Grzegorz Hayder, który był wiceprezydentem z ramienia prezydenckiej Regii Civitas przez dwie ostatnie kadencje rządów Chomy w mieście, zrezygnował z wiceprezydentury zdobywszy mandat radnego Rady Miejskiej Przemyśla w tej kadencji, kiedy to Regia Civitas jest w opozycji. Po stronie właśnie opozycji, szczególnie tej „anonimowej” już pojawiają się głosy, że prezydent Bakun nie poradzi sobie z jednym zastępcą. Jednak spora część przemyślan uznaje za słuszne „odchudzanie” przez nowego włodarza administracji to szczególnie tej, która najwięcej zarabia pieniędzy podatników, a rezygnacja z drugiego wiceprezydenta jest kluczowym elementem takich oszczędności. (Super Nowości 24)

Reklama