Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 26.11-02.12.2018 r.

• Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Medyce zatrzymali toyotę RAV4 z przerobionymi znakami identyfikacyjnymi. Kierował nią 58-letni Ukrainiec, chciał wyjechać z Polski. Szacunkowa wartość skradzionego pojazdu wynosi 90 tys. złotych. W trakcie wstępnej kontroli pojazdu funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że numery nadwozia oraz inne znaki identyfikacyjne zostały bezprawnie zmienione. Szczegółowe badania doprowadziły do ustalenia rzeczywistych numerów identyfikacyjnych. Znajdowały się one w międzynarodowych bazach poszukiwawczych. Jak się okazało, toyota warta ok. 90 tys. złotych została skradziona na terytorium Niemiec. Kierowcę oraz pojazd zatrzymano, a następnie przekazano policji. W tym roku, funkcjonariusze Straży Granicznej z Podkarpacia zatrzymali już 152 skradzione pojazdy o szacunkowej łącznej wartości 6 mln złotych.

 

• W piątek po godz. 11 wybuchł pożar w warsztatach samochodowych przy ul. Konopnickiej w Przemyślu. Przed przyjazdem strażaków z dwóch pomieszczeń udało się usunąć trzy samochodowy. Kolejne dwa niestety spaliły się wraz z wyposażeniem. Warsztaty sąsiadują z hurtownią papierniczą. Niewiele brakowało, a ogień przedostałby się na jej teren. Z pożarem walczyły cztery zastępy strażaków z Przemyśla i Bolestraszyc. - Pożar rozpoczął się od samochodu osobowego, takie też było zgłoszenie. Spłonęło wyposażenie, dwa samochody osobowe i budynek warsztatu. Straty oszacowano na 120 tys. zł - powiedział mł. bryg. Grzegorz Latusek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu. Do ugaszenia pożaru zużyto 20 tys. litrów wody. Pożarem objęta była powierzchnia 280 metrów kwadratowych. Policja ustala dokładną przyczynę powstania ognia.

 

• Do wypadku doszło w piątek po godz. 13 na ul. Słowackiego w Przemyślu. W zderzeniu opla, skody i nissana poszkodowana została jedna osoba, to kierowca opla. Mężczyzna był przytomny, ale nie było z nim kontaktu. Załoga pogotowia ratunkowego zabrała go do szpitala. Kierująca skodą została opatrzona na miejscu. Mężczyźnie z nissana nic się nie stało. Okoliczności zdarzenia ustala policja.

 

• Kara do 8 lat więzienia grozi 28-letniemu mężczyźnie z Przemyśla, który dopuścił się pięciu oszustw. Do pierwszego przestępstwa doszło na terenie powiatu brzozowskiego. Do sprzedającego przyjechał mężczyzna zainteresowany kupnem BMW. Kupujący okazał dowód osobisty oraz potwierdzenie wykonania przelewu na konto dotychczasowego właściciela. Umowa została zawarta. - Przelew na kwotę ponad 14 tys. zł niestety nie dotarł. Sprzedający zaczął szukać mężczyzny na własną rękę. Ustalił, że w trakcie transakcji posłużył się prawdopodobnie dokumentem tożsamości innej osoby i podrobił jej podpis. Mężczyzna dotarł do kupującego i o sprawie powiadomił również policję - informuje asp. szt. Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. W trakcie prowadzonego przez jarosławskich kryminalnych postępowania okazało się, że ten sam mężczyzna kilka dni po "zakupie" BMW, sprzedał go po znacznie niższej cenie mieszkańcowi Jarosławia, podrabiając podpis na umowie. - Policjanci ustalili również, że 28-letni mieszkaniec Przemyśla, dopuścił się jeszcze trzech innych oszustw na terenie powiatu jarosławskiego, podając nieprawdziwe dane osobowe i okazując fałszywe potwierdzenia wykonania przelewów. W ten sposób wyłudził dwa telefony komórkowe oraz złotą biżuterię o łącznej wartości ponad 9 tys zł - dodaje asp. szt. Długosz. BMW przekazano właścicielowi. Jeden z telefonów został przez 28-latka zastawiony w lombardzie. Telefon oddano uprawnionej osobie. Przemyślaninowi za popełnione przestępstwa grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator wobec 28-latka zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju.

Reklama