Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 02.03-08.03.2002 r.

PRZEMYŚL

Konsul Generalny Austrii w Przemyślu
* Konsul Ernst-Peter Brezowszky znajdzie Przemyślowi w Austrii miasto partnerskie. W ubiegły wtorek i środę gościł w Przemyślu po raz pierwszy od czasu objęcia placówki konsul generalny Austrii Ernst-Peter Brezowszky. W czasie spotkania z dziennikarzami konsul podkreślił, że współpraca przemysko-austriacka w dziedzinie kultury jest bardzo dobra, natomiast w innych dziedzinach, szczególnie w zakresie kontaktów gospodarczych, Ernst-Peter Brezowszky stwierdził duży zastój. Zdaniem konsula ziemię przemyską trzeba aktywizować głównie w kierunku turystyki i usług z nią związanych. Konieczne są też zmiany strukturalne w rolnictwie, a konkretnie: przekwalifikowanie rolników (których jest za dużo, a ich gospodarstwa niedochodowe). Ernst-Peter Brezowszky zapowiedział również, że pomoże Przemyślowi w poszukiwaniach austriackiego miasta partnerskiego, choć idea miast partnerskich nie jest w Austrii szczególnie popularna. Konsul włączy się również w organizację w Przemyślu polsko-austriackiego seminarium gospodarczego, którego głównym tematem będzie pozyskiwanie unijnych środków pomocowych na rozwój regionu.

Pierwsi turyści zwiedzają podziemia
* Pierwsi turyści zwiedzają podziemia w Przemyślu. Po podziemiach znajdujących się pod magistratem na staromiejskim Rynku turystów osobiście oprowadza wiceprezydent miasta Jerzy Krużel. Podziemne trasy biegnące pod przemyską starówką były zawsze owiane tajemnicą. Mieszkańcy kamienic położonych w Rynku niejednokrotnie informowali o zamurowanych przejściach w głębokich piwnicach, pamiętających czasy częstych w XVI wieku najazdów tatarskich. Podziemne korytarze, kolektory dawnych wodociągów, miały łączyć najważniejsze punkty w mieście i zapewniać przejście nawet pod korytem Sanu. Tajemniczą historię mają również kilkukondygnacyjne lochy pod przemyskim magistratem, gdzie obok więzienia znajdowała się cela śmierci. O dalszych pracach prowadzonych w podziemiach, które mają szansę stać się dużą atrakcją turystyczną Przemyśla, zadecydują możliwości finansowe.

* "Nas nie stanie, lecz Ty nie zginiesz, pieśń cię weźmie, legenda przechowa, wichrem chwały w historię popłyniesz - Armio Krajowa". Te słowa widnieją na honorowym miejscu holu budynku Zespołu Szkół Odzieżowych i Ogólnokształcących. I mają tym większe uzasadnienie, że placówka ta nosi właśnie imię Armii Krajowej. One również stały się myślą przewodnią uroczystości, jaką w tej szkole zorganizowano z okazji niedawnego święta jej patrona. Okazja była szczególna, gdyż obchodziliśmy właśnie 60. rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Nie w każdej szkole tak głęboko zakorzeniona jest pamięć o losach ojczyzny i jej często krwawej historii. Dziś coraz częściej mówi się, że patriotyzm to dla młodzieży słowo przebrzmiałe. Ale w przemyskim Zespole Szkół Odzieżowych i Ogólnokształcących jest inaczej. Tam młodzież z pietyzmem odnosi się do polskiej historii, szczególnie zaś do dziejów Armii Krajowej, której imię jej patronuje. Ci młodzi ludzie, pod okiem swych nauczycieli i wychowawców, sami stworzyli jakby swoistą lekcję historii, prezentując podczas uroczystości interesującą inscenizację. Na sali zasiedli też zaproszeni przez organizatorów kombatanci, w tym byli żołnierze AK. Kiedy podczas przygotowanego przez młodzież spektaklu rozległ się łoskot rzucanych na ziemię karabinów, na znak rozkazu danego przez ostatniego dowódcę Armii Krajowej o rozbrojeniu i rozformowaniu, na twarzach weteranów widać było wzruszenie, a w oczach niektórych pojawiły się łzy. Ten wzruszający montaż poetycko-muzyczny, przygotowany przez Wiesława Chlipałę, na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników uroczystości. Podobnie zresztą, jak wystawa fotogramów, przygotowana przez Barbarę Lis i jednocześnie koordynatorkę całego przedsięwzięcia. Najlepszy dowód, że kiedy płk Henryk Burdon, prezes Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych RP, stanął przed tą okolicznościową wystawą, doskonale posłużyła mu ona do zobrazowania tej ważnej karty polskiej historii. Prezes przemyskiego Oddziału Światowego Związku Żołnierzy AK ppor. Zdzisław Cichoński nie krył swego uznania dla młodzieży i nauczycieli tej szkoły, którzy tak wspaniale potrafią kultywować narodowe tradycje, tworząc żywe lekcje historii i pamiętać o tych, którym nie dane było przeżyć. Prezes Cichoński wręczył pani dyrektor Annie Potockiej pamiątkowy dyplom przyznany przez Zarząd Okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK w Rzeszowie. W tym dniu nie zapomniano też o innych, którzy wnieśli duży wkład w dzieło podtrzymywania narodowych tradycji i ducha patriotyzmu. Okolicznościowy dyplom otrzymał Adam Żak, żołnierz Armii Krajowej, były dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu. Dyrektor Żak, odbierając dyplom, powiedział m. in., że pani dyrektor Anna Potocka była kiedyś jego uczennicą. Może stąd także bierze się teraz patriotyczne wychowanie, obowiązujące w przemyskim Zespole Szkół Odzieżowych i Ogólnokształcących.

Dogadać się z grekokatolikami
* Przemyscy radni chcą dogadać się z grekokatolikami, zanim warszawska Komisja Majątkowa podejmie arbitralną decyzję w sprawie zwrotu nieruchomości. Problem dotyczy trzech nieruchomości, o których zwrot wystąpiły władze unickiej archidiecezji: Basztowa 34 (teraz internat dla młodzieży), Basztowa 17 (teraz DPS) i Mostowa 2 (budynek urzędu miasta). Sprawą ich zwrotu Komisja Majątkowa zajmowała się 12 lutego br., jednak posiedzenie odroczono i wezwano władze miasta, by w czasie dwóch tygodni określiły swoje stanowisko, co do ugodowej propozycji unitów, którzy gotowi są zrezygnować z roszczeń do obu budynków przy Basztowej w zamian za przywrócenie prawa własności do budynku przy Mostowej. Po odzyskaniu budynku przy Mostowej przez pierwszy rok urząd miasta mógłby z niego korzystać na warunkach użyczenia, a potem na zasadach najmu. Przemyski zarząd miasta uznał, że "przekazanie budynku przy Mostowej 2 uniemożliwi prawidłowe funkcjonowanie urzędu" i doszedł do wniosku, że można unitom zaproponować budynek przy Basztowej 17 i jeszcze jakiś jeden na terenie miasta, w zamian za zrzeczenie się przez kurię greckokatolicką roszczeń do Basztowej 34 i Mostowej 2. Poza tym zarząd postanowił zwołać wszystkich radnych i razem z parlamentarzystami i samorządowcami sejmiku wojewódzkiego naradzić się, czy ta propozycja ugody byłaby najwłaściwsza.

Wyprawa misyjna...
* Zainaugurowana została akcja "Wyprawa misyjna dzieci archidiecezji przemyskiej", nad którą patronat objął metropolita - ks. abp Józef Michalik. Jej celem - tłumaczy ks. Adam Rejman, dyrektor do spraw misji archidiecezji przemyskiej - jest budzenie i rozwój świadomości misyjnej wśród 120 tysięcy uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych. Chodzi o uwrażliwienie dzieci i młodzieży na potrzeby drugiego człowieka, szczególnie tego w odległych krajach misyjnych. Co roku z głodu umiera 15 milionów dzieci. W samej Afryce 14 milionów nie ma domu, żyjąc na ulicach. Pod kierunkiem 1000 katechetów, dzieci będą duchowo "pielgrzymować" po krajach danego kontynentu, poszerzając swoje wiadomości z geografii, poznając problemy, kulturę i religię poszczególnych narodów czy plemion. W 196 krajach misyjnych na wszystkich kontynentach pracuje około 2 tysięcy misjonarzy z Polski. Są wśród nich kapłani oddelegowani z archidiecezji przemyskiej: po trzech w Kamerunie i Kazachstanie, dwóch w Gwatemali oraz po jednym w Japonii, Czadzie, Ekwadorze i Mołdawii. Bardzo często znajdują się w trudnej sytuacji, zarówno duchowej, jak i materialnej. Akcja zainicjowana przez duszpasterstwo misyjne archidiecezji przemyskiej potrwa do 15 czerwca. Bieżące meldunki o jej przebiegu będą umieszczane na stronie internetowej.

Sześciu na jednego...
* Sześciu radnych Rady Gminy Bircza, będący w opozycji do wójta, domaga się jego odwołania.
- Do biura Rady Gminy wpłynął wniosek, podpisany przez sześciu radnych, chcących odwołać wójta, Jerzego Góralewicza - potwierdził Wojciech Bobowski, przewodniczący RG w Birczy. - Zgodnie z procedurą, wnioskiem zajęła się Komisja Rewizyjna Rady, która zbada zasadność stawianych wójtowi zarzutów. W trzeciej dekadzie marca planujemy sesję Rady Gminy, na której odbędzie się głosowanie nad wnioskiem. Szóstka radnych swój wniosek o odwołanie wójta uzasadnia m.in. łamaniem przez niego dyscypliny budżetowej. Zarzuca mu także brak nadzoru nad spółką komunalną oraz utworzenie stanowiska pracy, którego nie ma w strukturze UG. Wójt nie zgadza się z zarzutami. Rada Gminy w Birczy liczy 20 radnych. Do odwołania wójta potrzeba 12 głosów.

JAROSŁAW

Łańcuch czystych serc
* Pół tysiąca dzieci i młodzieży ze szkół podstawowych i średnich uczestniczyło w "Łańcuchu Czystych Serc", ogólnopolskiej akcji przeciwko różnym używkom. - Młodzież chce żyć w czystym środowisku bez stresu i używek typu narkotyki, papierosy cza alkohol. Poprzez dzisiejszą akcję młodzi chcą pokazać, że jeszcze nie wszystko jest stracone - mówi Janusz Kołakowski, wicestarosta jarosławski. Zebrani, podając sobie ręce, utworzyli ogromny łańcuch. Każda szkoła wysłała kilkunastoosobowe delegacje. - Nie chcemy w szkole narkotyków, alkoholu, papierosów i innych używek. Zebrani tutaj młodzi ludzie nie życzą sobie obecności narotykowych dealerów w szkołach - twierdzi Teresa Krasnowska, nauczycielka z SP 6 w Jarosławiu, koordynator rejonowy Podkarpackiej Sieci Szkół Promujących Zdrowie. Każdy z uczniów oraz ich opiekunowie podpisali apel kierowany do rówieśników. Wyrazili w nim chęć łączności ze wszystkimi młodymi ludźmi, którzy podejmują działania w zakresie profilaktyki uzależnień. Zaapelowali do swych kolegów o życie bez uzależnień i o pomoc innym w wyzwoleniu się z nałogów. - Pamiętajcie, zdrowie mamy tylko jedno i należy o nie dbać, byśmy moglisię bawić, tańczyć i śmiać - twierdzą w oświadczeniu uczniowie.

* Lekarze specjaliści w nowoczesnych gabinetach zapewnią studentom PWSZ w Jarosławiu opiekę. 25 lutego otwarty został kompleks przychodni studenckiej. Zrujnowane pomieszczenia po dawnej jednostce wojskowej po generalnym remoncie zamieniły się w przychodnię studencką. Urszula Słychań-Wysocka, dyrektor Centrum Opieki Medycznej, mówi, że jest to najładniejsza przychodnia w Jarosławiu. Rejestracja, gabinet zabiegowy, lekarski oraz stomatologiczny służyć będą 6,5 tys. studentom. Przychodnia studencka Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu podlega COM. W jej otwarciu wzięli udział przedstawiciele władz lokalnych i parlamentarzyści.

PRZEWORSK

Obiecanki, cacanki...
* Dramatyczna sytuacja materialna, społeczna i zawodowa pielęgniarstwa to jeden z wątków, który przewijał się na XIII Zjeździe Podkarpackiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych. W obradach uczestniczyło 92 delegatów z placówek służby zdrowia powiatów jarosławskiego, lubaczowskiego, przemyskiego i przeworskiego. - Dotąd pielęgniarki i położne nie otrzymały ustawowo zagwarantowanej podwyżki płac o 203 zł - przypomniał Jan Kopczyk, przewodniczący POIPiP. Ta ustawa została zrealizowana tylko w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu. W pozostałych placówkach odbywa się to dowolnie - z osobnych list, w mniejszej lub większej kwocie. Kontrole w szpitalach w Krośnie i Przeworsku ujawniły, że jedni dostają dużo, a inni nic - akcentował senator Wojciech Pawłowski. Uważa, że nie wypłacenie tej podwyżki, to najgorszy dług ZOZ, bo dotyczy ludzi. Czy słynną "ustawę 203" trzeba wyegzekwować sądownie? W tej sprawie jest orzeczenie Naczelnego Sądu. Podwyżka powinna być wypłacona. Lecz na razie nie wiadomo, kto to ma zrobić. Pielęgniarki czują się zawiedzione i oszukane. Bez podwyżki ich płace kształtują się w granicach 600 -900 zł. Mimo marnych płac przybywa im obowiązków. Dyrektorzy wielu placówek, szukając oszczędności, zwalniają personel. Bywa tak, że na nocnym dyżurze są np. dwie pielęgniarki. Wykonują inne czynności, np. sprzątanie sal, kosztem opieki nad pacjentem. W dyskusji zwracano uwagę, że rozporządzenie ministra zdrowia z 1999 r. w sprawie norm zatrudniania pielęgniarek i położnych jest bagatelizowane przez pracodawców. Obecny poziom zatrudnienia - stwierdzono na zjeździe - bywa już na granicy bezpieczeństwa i odpowiedzialności zawodowej.
- Placówka zdrowia to nie fabryka, system zdrowotny nie może być puszczony na żywioł. Jeżeli otrzymamy sygnał, że dyrektor ZOZ redukuje personel i zaniża standardy to zostanie wykreślony z rejestru usług medycznych - zapewniał lekarz wojewódzki Wojciech Latawiec. Obecna na Zjeździe Ilona Tułodziecka, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych zapowiedziała, że samorząd wystąpi o ponowną rejestrację zakładów opieki zdrowotnej. Przy okazji okaże się, gdzie są zaniżone normy zatrudnienia: - Gdy jest t mała obsada, jak mówić o jakości usług zdrowotnych. ZOZ musi mieć wpisane normy - podkreśliła. Uczestnicy zjazdu przekażą swoje stanowisko wojewodzie podkarpackiemu. Bez ustalenia standardów pielęgniarki i położne nie są w stanie sprawować właściwej opieki nad pacjentem.

* Od wtorku starostą przeworskim jest Wiesław Rosół. Funkcję tę powierzono 43-letniemu Wiesławowi Rosołowi, byłemu dyrektorowi Cukrowni "Przeworsk". Jego kandydaturę (zresztą jedyną) na poniedziałkowej sesji poparło 23 radnych, członków "Przymierza Społecznego", PSL, SLD oraz AWS. Przeciwnych było 7, a 4 wstrzymało się od głosu. Nowy starosta zastąpi na sześć miesięcy Henryka Pieniążka, który 26 lutego złożył rezygnację z pełnionej funkcji (po tym jak spowodował, będąc w stanie nietrzeźwym, drugi już z kolei wypadek samochodowy). Wraz ze starostą, z urzędu musiał odejść cały zarząd, dlatego oprócz starosty, radni wybrali nowy jego skład. Proponowani przez W. Rosoła kandydaci otrzymali poparcie większości radnych. Zarząd Powiatu będą tworzyć: Roman Skórski (wicestarosta), Jan Gajewski, Zbigniew Niżnik, Izydor Pieniążek oraz Piotr Wiesław Łuksik. Więcej na temat nowego starosty w kolejnym numerze ŻP.

REGION

Kicha w Korczowej
* Nie wykluczone, że w rozwiązaniu problemu na przejściu granicznym w Korczowej będzie potrzebna pomoc MSZ, MSWiA czy Ministerstwa Gospodarki -uważa wojewoda podkarpacki. Zdzisław Siewierski wystosował do ministrów i konsula generalnego Ukrainy we Lwowie pismo z prośbą o pomoc w rozwiązaniu uciążliwej sytuacji na przejściu granicznym Korczowa - Krakowiec. Wojewoda zwraca uwagę na to, że przyczyną zablokowania przejścia jest brak informacji o wymaganych certyfikatach. Takie informacje - zdaniem Siewierskiego, powinny ukazać się w ukraińskich mediach. Również dzisiaj przed przejściem oczekuje około 800 samochodów. To kolejka rzędu 5 km. -powiedziała Radio Bieszczady Elżbieta Pikor, rzecznik bieszczadzkiego oddziału Straży Granicznej. Na innych przejściach granicznych w regionie ruch w obu kierunkach odbywa się na bieżąco.

* Na skutek wichury, jaka przeszła po południu nad Podkarpaciem, około 20-tu tysięcy odbiorców w rejonie Sanoka, Krosna i Jasła nie miało prądu. Awarie i uszkodzenia linii energetycznych były na bieżąco lokalizowane i naprawiane. Najtrudniejsza sytuacja byłą w okolicach Sanoka. Według straży pożarnej, najwięcej szkód wiatr wyrządził mieszkańcom Krosna, Rzeszowa, Brzozowa, Dębicy i Przemyśla, gdzie wichura zerwała w całości lub częściowo 45 dachów i powaliła ok. 90 drzew, które zatarasowały drogi. Przez przewrócone drzewa utrudniony był przejazd do przejścia granicznego w Barwinku, ale przeszkody już usunięto. W okolicach Chmielowa w tarnobrzeskim wiatr ściągnął do rowu ciężarówkę z naczepą. Kierowcy - poza drobnymi stłuczeniami - nic się nie stało. W Rzeszowie powalone drzewa uszkodziły trzy samochody. Nie odnotowano ofiar w ludziach.

* Jan Kurp odebrał z rąk wojewody nominację na stanowisko kuratora oświaty na Podkarpaciu. Wcześniej jego kandydaturę pozytywnie zaopiniowała minister edukacji narodowej Krystyna Łybacka. W przeszłości Kurp był dwukrotnie rzeszowskim kuratorem oświaty - w latach 1977- 1980 i 1994 - 1997. Jan Kurp ma 56 lat, jest radnym SLD sejmiku wojewódzkiego. W najbliższym czasie nowy kurator powinien wyznaczyć swojego zastępcę - najprawdopodobniej zostanie nim również radny sejmiku wojewódzkiego -Stanisław Rusznica, szef podkarpackich struktur Związku Nauczycielstwa Polskiego.

* Ministerstwo edukacji zapowiada uporządkowanie rynku podręczników. Chce wprowadzić ceny katalogowe, rekomendacje zespołu autorytetów naukowych, a także zobowiązać nauczycieli, by uzasadniali radzie pedagogicznej wybór danego wydawnictwa. Prawo swobodnego wyboru podręcznika spośród pozycji zatwierdzonych przez resort edukacji zapewnia pedagogom Karta Nauczyciela. Zdaniem resortu, nowe rozporządzenie ma zapobiec sytuacjom, gdy o wyborze decydują względy pozamerytoryczne. Wydawnictwa (jest ich w Polsce ok 200), aby sprzedać swoje książki, kuszą szkoły marżami, upustami, kasetami z nagraniami do lekcji czy gotowymi scenariuszami. Coraz więcej wydawców dociera bezpośrednio do szkół, a nauczyciele zastępują księgarzy w rozprowadzaniu podręczników. "Bonusem" dla szkoły może być np. nagroda rzeczowa od wydawnictwa albo pozostawiona do dyspozycji szkoły i nauczyciela rozprowadzającego podręcznik określona kwota pieniędzy w ramach marży. Rodzice, zwłaszcza młodszych uczniów, są zadowoleni z takiego rozwiązania. Nauczyciele są zgodni w opiniach, że wyboru wśród rozbudowanej podręcznikowej oferty jest bardzo trudno dokonać.

KRONIKA POLICYJNA

Dekarze bosi...
* W nocy z 1 na 2 marca w Medyce nieznani sprawcy wybili dziurę w dachu jednej z hurtowni i skradli około 300 par obuwia wartości 30 tys. złotych. Hurtownia położona była na ogrodzonym i strzeżonym terenie.

* W nocy z 2 na 3 marca w jednym z domów w Pruchniku samobójstwo przez powieszenie popełnił 27-letni obywatel Ukrainy, który od pewnego czasu zamieszkiwał w tej miejscowosci.

* 2 marca późnym wieczorem w Jaworniku Polskim dwaj mieszkańcy tej miejscowości Paweł Ł. i Marek D. (obaj mają po 17 lat) najpierw pobili dwóch mieszkańców Dynowa, a potem zabrali im dokumenty, pieniądze, kurtkę, buty i pasek od spodni.

* 1 marca w Jarosławiu policjanci z miejscowej komendy w bezpośrednim pościgu zatrzymali trzech obywateli Ukrainy, którzy usiłowali włamać się do sklepu z telefonami komórkowymi. W trakcie przesłuchania wyszło na jaw, że w trzy dni wcześniej podejrzani w tym samym składzie włamali się do tego sklepu.

Reklama