• Do wypadku doszło w czwartek około godz. 14, na ul. Kolejowej w Żurawicy. Chłopiec przebywa w przemyskim szpitalu.
- Kierujący audi A3, 43-letni mieszkaniec pow. przemyskiego omijając autobus, który zatrzymał się w zatoczce autobusowej, potrącił chłopca, który nagle wybiegł zza autobusu pod koła jego samochodu - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. 15-latek doznał ogólnych potłuczeń i otarć. Karetka pogotowia ratunkowego przetransportowała go do szpital na szczegółowe badania. Kierujący audi A3 był trzeźwy. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Policja apeluje do rodziców o przypomnienie dzieciom zasad bezpiecznego poruszaniu się po drogach i przechodzenia przez jezdnię.

• Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej skierowali do szczegółowej kontroli wjeżdżający do Polski samochód honda. Za kierownicą pojazdu siedział 28-letni Ukrainiec. Zadeklarował, że nie wiezie żadnych towarów podlegających obowiązkowi zgłoszenia celnego. - Podczas rewizji samochodu okazało się, że w bagażu mężczyzny i miejscu przeznaczonym na koło zapasowe znajduje się ukryty przed kontrolą celną towar. Były to studenckie togi, sto sztuk, oraz birety, 50 sztuk - informuje rachm. Edyta Chabowska z Referatu Obsługi Klienta i Komunikacji Zewnętrznej, Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie. Przeciwko kierowcy, który przyznał się do ukrycia towaru, zostało wszczęte postępowanie karne- skarbowe. - Przewożąc togi i birety bez dopełnienia formalności celnych, naraził Skarb Państwa na uszczuplenia należności celno-podatkowych w wysokości ponad 3 tys. złotych - precyzuje rachm. Chabowska.

• Do zdarzenia doszło w czwartek na drodze krajowej nr 77 w Żurawicy, na pasie w kierunku Przemyśla.
- Kierujący peugeotem z niewyjaśnionych przyczyn najechał na toyotę, która stała w korku przed sygnalizacją świetlną. Siła uderzenia sprawiła, że zderzyły się w sumie 4 samochody: peugeot, toyota, honda i seat - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu. W kolizji nikt nie został ranny. Kierujący peugeotem pieszo uciekł z miejsca zdarzenia. Do tej pory nie udało się ustalić jego miejsca pobytu. To obywatel Ukrainy.

• Przemyt 20 zegarków oznaczonych logo światowych marek udaremnili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Oddziału Celnego w Medyce. - Niezgłoszony do kontroli celnej towar próbowała przemycić do Polski 55- letnia Ukrainka, która przekraczała granicę w Medyce. Podróżna wyjaśniła, że zegarki , które kupiła za kwotę 400 zł są prezentem dla znajomych w Polsce a granicę przekroczyła samochodem z przypadkowym kierowcą, który zaoferował jej transport - informuje rachm. Edyta Chabowska z referat obsługi klienta i komunikacji zewnętrznej Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie. W związku z podejrzeniem, że towar narusza prawa własności przemysłowej, zegarki zostały zatrzymane do sprawy karnej skarbowej. O ich autentyczności wypowiedzą się przedstawiciele znaków towarowych, którymi były oznaczone.

• Na przejściu granicznym w Medyce zatrzymano samochód marki IVECO. W tym roku to już 70 pojazd pochodzący z kradzieży zabezpieczony przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Iveco próbował wywieźć na Ukrainę 50- letni obywatel tego kraju. Funkcjonariusze SG podczas kontroli legalności pochodzenia pojazdu, że ktoś poprawiał tzw. pole numerowe VIN. Wartość samochodu (rok prod. 2015) oszacowano na 100 tys. zł. Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom Policji. Wartość wszystkich pojazdów zabezpieczonych w tym roku przez funkcjonariuszy BIOSG to 4,5 mln zł.

• Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 18 na ul. Lwowskiej w Przemyślu, na pasie w kierunku centrum miasta.
- Funkcjonariusz wydziału prewencji KMP w Przemyślu będą po służbie jadąc w tym samym kierunku, zauważył w tylnym lusterku kierującego toyotą, który dziwnie się zachowywał. Mężczyzna podczas wyprzedzania zepchnął policjanta do prawej krawędzi. Na rondzie kierujący toyotą nie ustąpił pierwszeństwa innemu uczestnikowi ruchu, odbił się, a następnie przejechał przez środek ronda im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu. Policjant powiadomił o zdarzeniu dyżurnego. Patrol ruchu drogowego sprawdził stan trzeźwości kierującego toyotą. 61-letni przemyślanin wydmuchał 1,6 promila. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Pirat drogowy odpowie przed sądem.