• Policjanci z przemyskiego wydziału ruchu drogowego pracowali przy kolizji, do jakiej doszło dzisiaj w Łętowni. Kierujący osobowym audi na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu. Funkcjonariusze wezwani na miejsce zdarzenia ustalili, że dziś około godz. 8. mieszkaniec gminy Dynów kierując audi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wskutek czego stracił kontrolę nad pojazdem i wjechał do rowu. Załoga pogotowia ratunkowego na miejscu sprawdziła stan zdrowia 21-letniego kierowcy, okazało się że mężczyzna nie odniósł obrażeń i mógł uczestniczyć w policyjnych czynnościach. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Wynik badania nie budził wątpliwości funkcjonariuszy. Sprawca kolizji za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Majowa noc, chłopak i dziewczyna, być może gorące uczucie i w efekcie odpowiedzialność karna. Tak w skrócie można opisać historię włamań do dwóch altan działkowych w Przemyślu. Noc z 28 na 29 maja para młodych ludzi, 18-latek i 20-latka postanowiła spędzić w swoim towarzystwie. Nie miała się jednak, kolokwialnie mówiąc, gdzie podziać, więc wpadła na pomysł, że wykorzysta cudzy domek działkowy. Drzwi były co prawda zamknięte, ale nie zniechęciło to zainteresowanych. Weszli do domku uszkadzając je, ale ku ich niezadowoleniu nie spełniał on oczekiwanych przez młodych ludzi standardów. Poszli zatem do następnego, gdzie weszli w podobny sposób i tam zostali. Rankiem właściciele domków odkryli uszkodzenia i zawiadomili policję. Policjanci szybko ustalili dwójkę sprawców i zatrzymali oboje już następnego dnia. Młodzi ludzie przyznali się do zarzucanego im naruszenia miru domowego. (Super Nowości 24)

• Blisko 2000 paczek papierosów chciały wprowadzić na rynek obywatelki Ukrainy, które wynajmowały pokoje w jednej z noclegowni na terenie Przemyśla. Policjanci z przemyskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą nie dopuścili do wprowadzenia na rynek papierosów bez polskich znaków akcyzy. W trakcie prowadzonych czynności zatrzymano trzy osoby, które usłyszały zarzuty popełnienia przestępstwa skarbowego. Nielegalne wyroby były ukryte w wynajętych przez obywatelki Ukrainy pokojach. Obecnie trwają ustalenia, gdzie papierosy miały trafić. Gdyby prawie 2000 paczek trafiło na rynek, straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku wyniosłyby ok. 35 tys. złotych. Policjanci zajęli od kobiet 13 tys. zł jako zabezpieczenie przyszłych kar finansowych. (Życie Podkarpackie)

• Policjanci zatrzymali 46-letniego pracownika ochrony jednego z przemyskich sklepów. Kierowniczka placówki, telefonując do oficera dyżurnego policji, poinformowała go o tym, że pracujący tam ochroniarz prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Skierowani na miejsce funkcjonariusze przebadali pracownika na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i wówczas okazało się, że ten ma w organizmie blisko 2 promile. Ponadto w jego szafce na prywatne rzeczy zostały ujawnione artykuły pochodzące z półek sklepu, za które mężczyzna nie zapłacił. Wśród nich było otwarte i częściowo wypite piwo. (Życie Podkarpackie)

• W niedzielę około godz. 5 na DW 884 w Kuńkowcach pod Przemyślem, doszło do zderzenia daewoo lanosa z fiatem uno.
- Kierowca fiata uno, 19-letni przemyślanin, najprawdopodobniej przysnął i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z lanosem - powiedziała podkom. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu. Do szpitala z urazami trafiły trzy osoby z fiata uno: kierowca oraz małżeństwo. Wiadomo, że poszkodowana kobieta była w ciąży.
- Zarówno kierowca fiata jak i 21-latek z lanosa, mieszkaniec pow. przemyskiego, w chwili zdarzenia byli trzeźwi - dodaje podkom. Sebastianka. 19-latek z fiata uno całą noc rozwoził gości weselnych. Po wypadku droga wojewódzka 884 była całkowicie zablokowana.

• Policjanci z Przemyśla ostrzegają mieszkańców miasta przed oszustem, który podając się za pracownika firmy ubezpieczeniowej okrada starsze osoby. W Przemyślu do mieszkania starszej pani zapukał mężczyzna i przedstawił się jako pracownik firmy ubezpieczeniowej. Poinformował o możliwości obniżenia rachunku, pod warunkiem że zweryfikuje terminowość opłacanych przez nią wcześniejszych składek. Kobieta przystała na jego propozycję i rozpoczęła przeszukiwanie szafek, aby odnaleźć rachunki. Wówczas oszust wykorzystał jej nieuwagę i zabrał pieniądze, które kobieta ukryła w skarpecie. Następnie szybko opuścił mieszkanie. Starsza pani szybko zorientowała się, że została okradziona. Straciła 2400 złotych. Policjanci podjęli czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy. Zabezpieczyli ślady kryminalistyczne i uzyskali od pokrzywdzonej kobiety rysopis podejrzanego.