Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 30.05-05.06.2016 r.

• Podwyżki nas denerwują, ale w charakterze przeciwwagi mamy dobrą wiadomość. Od 1 lipca przemyślanie będą płacić więcej za zimną wodę i ścieki. Niby niewiele więcej, ale jednak. Szefowa przemyskiego PWiK-u, Małgorzata Ossowska, motywuje podwyżkę wcześniejszymi zobowiązaniami spółki i inwestycjami. Pocieszeniem w tej sytuacji jest to, że z kolei MPEC obniży opłaty za ciepła wodę i ciepło najpóźniej od 1 sierpnia. Małgorzata Ossowska wspomniała na konferencji prasowej o tym, że PWiK, którym kieruje, ma zobowiązania zaciągnięte jeszcze przez poprzednie szefostwo i konieczność wykonania inwestycji, które z ekonomicznego punktu widzenia nie są opłacalne. Chodzi o przyłączanie do sieci kanalizacyjnej osiedli na obrzeżach miasta, które liczą niewielu mieszkańców, więc per saldo inwestycja szybko się nie zwróci. - Ale ludzie tam mieszkający też chcą mieć wodę - przekonywała prezes PWiK-u. Do tego dochodzi „starzenie się” miasta, odpływ młodych ludzi na studia w innych miejscach i co za tym idzie, mniejsze zużycie wody. Summa summarum PWiK wyliczył to tak, że za zużycie 3 kubików wody miesięcznie trzeba będzie zapłacić o 1,6 złotego więcej niż dotychczas. Podwyżki nas denerwują, ale tu mamy w charakterze przeciwwagi dobrą wiadomość. Ceny węgla spadły i przemyski MPEC obniża swoje stawki za ciepło. Rocznie z tego tytułu mieszkańcy Przemyśla zaoszczędzą od 30 do 70 złotych. Kolejna dobra wiadomość jest taka, że miasto otrzymało z rządowych rezerw ponad 487 tys. złotych. Z tych funduszy remontowane będą ulica Mickiewicza na odcinku od BiOSG do skrzyżowania z Konarskiego oraz ulica Rejtana do placu Na Bramie. Przepisy wymagają, by te remonty przeprowadzić do końca roku. (Super Nowości 24)

Reklama