Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 18.04-24.04.2016 r.

• Około dwumiesięczna samiczka niedźwiedzia, która 1 kwietnia trafiła z okolic Cisnej do przemyskiego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych, zgodnie z decyzją Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowisk w Rzeszowie i Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska wyjedzie do Poznania, by zamieszkać w tamtejszym ogrodzie zoologicznym. Jak zapewnia jego dyrekcja, będzie tam miała najlepsze warunki do życia. Tymczasem w przemyskim ośrodku już myślą, jak przygotować się na goszczenie kolejnego, ewentualnego niedźwiedziego pacjenta. Puchatka błąkała się po Nadleśnictwie Cisna około dwóch tygodni. Ludzie ją widzieli i dyskretnie obserwowali, licząc, że pojawi się matka niedźwiedziątka i zajmie swoim dzieckiem. Ale tak się nie stało, a leśnicy nie znajdowali żadnych śladów obecności dorosłej niedźwiedzicy. W tej sytuacji jasne się stało, że niedźwiedziątko nie przeżyje samo. I tak niedźwiedzi maluch trafił do ośrodka w Przemyślu. Był to ostatni już dzwonek, bo Puchatka była mocno wygłodzona. Tu jednak szybko odzyskała siły i wigor.
- Niestety, nasz ośrodek nie dysponuje zapleczem, które pozwalałyby na dłuższą rehabilitację niedźwiadka u nas - mówi Jakub Kotowicz, wiceprezes ORZChr. w Przemyślu. Po konsultacjach z szefami ochrony środowiska, regionalnym i krajowym, oraz naukowcami i Fundacją Four Paws International i dyrekcją poznańskiego ZOO zdecydowano, że Puchatka zamieszka w stolicy Wielkopolski. (Super Nowości 24)

Reklama