Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.04-17.04.2016 r.

• Członkowie Forum Rozwoju Przemyśla proponują zmiany na rondach Kresowian oraz Lecha Kaczyńskiego w Przemyślu. Swoją propozycję członkowie stowarzyszenia FRP przesłali do Zarządu Dróg Miejskich. Proponują, aby na dwupasowych rondzie Kresowian oraz rondzie Lecha Kaczyńskiego wprowadzić nową organizację ruchu, zbliżoną do tzw. ronda turbinowego. Kierowca, jeszcze przed wjazdem na to skrzyżowanie, będzie musiał się ustawić na odpowiednim pasie w zależności od kierunku jazdy jaki ma zamiar wybrać po przejechaniu ronda. Pierwsze rondo znajduje się na początku ul. Lwowskiej, drugiej w jej ciągu. W uproszczeniu chodzi o to, aby z pasa zewnętrznego można było jechać tylko w prawo (czyli do najbliższego zjazdu z ronda) lub na wprost, a z pasa wewnętrznego na wprost, w lewo albo w celu zawrócenia. Po co te zmiany? - Pojazdy poruszające się po rondzie turbinowym są w naturalny sposób kierowane bezkolizyjnie do odpowiedniego wylotu ronda, co poprzez całkowite wyeliminowanie przeplatania strumieni ruchu, zmniejsza ryzyko kolizji - twierdzą członkowie FRP. I dodają: ustąpienie pierwszeństwa następuje tylko przy wjeździe na rondo, po czym w żadnym punkcie na nim, także przy zjeździe, nie występują już punkty kolizyjnej z innymi pojazdami. Przekonują, że na świecie ronda turbinowe postrzegane są jako skrzyżowania o bardzo wysokim poziomie bezpieczeństwa. Sprawa nie jest nowa. Kilka lat temu, z inicjatywy radnego miejskiego Leszka Pusiarskiego, taka organizacja ruchu została wprowadzona na rondzie Paderborn, które również znajduje się w ciągu ul. Lwowskiej.

Reklama