Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 15.02-21.02.2016 r.

• 20-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego odpowie za kradzież trzech telefonów. Policjanci zatrzymali go zaraz po tym, jak niszcząc zabezpieczenia opakowań, okradł przemyski market. Okazało się, że młody mężczyzna na swoim koncie ma kilkanaście kradzieży dokonanych na terenie całego kraju. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Do dużego marketu przyszedł młody mężczyzna i od razu skierował się do działu ze sprzętem elektronicznym. Tutaj wybrał trzy telefony o wartości 599 złotych każdy, a następnie zniszczył ich opakowania, ponieważ te zawierały zabezpieczenie antykradzieżowe. Zabrał komórki i udał się do wyjścia ze sklepu omijając stanowiska kasowe. Młody mężczyzna nie wiedział, że jego zachowanie obserwują pracownicy ochrony, którzy natychmiast o tej sytuacji powiadomili policjantów a sami ujęli chłopaka tuż po przekroczeniu przez niego linii kas. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego, a podczas przeszukania jego odzieży ujawnili skradzione telefony. 20-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego usłyszał zarzut kradzieży i złożył wyjaśnienia, przyznając się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W trakcie dalszych czynności okazało się, że kartoteka młodego mężczyzny obciążona jest kilkunastoma podobnymi zarzutami, których dopuścił się podróżując po całym kraju. Dziś prokuratura na wniosek śledczych zastosowała wobec mężczyzny policyjny dozór. Aktualnie trwa postępowanie, konsekwencją którego będzie sformułowanie aktu oskarżenia i przekazanie go sądu karnego. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Kilkadziesiąt minut trwały wczorajsze utrudnienia w ruchu drogowym na Alejach Wolności w Przemyślu. Miało to związek z kolizją, do jakiej doszło około godz. 17. Kierująca osobowym jeepem podczas wyjeżdżania z drogi podporządkowanej wymusiła pierwszeństwo i uderzyła w volkswagena, który następnie siłą rozpędu najechał na skodę. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy z wydziału ruchu drogowego, kierująca jeepem 21-letnia mieszkanka powiatu lubaczowskiego wyjeżdżając z ulicy Krakowskiej nie zastosowała się do znaku nakazującego ustąpienie pierwszeństwa jadącym pojazdom i wjechała na Aleje Wolności. Doszło do zderzenia z jadącym prawidłowo kierowcą busa, który chcąc jej uniknąć zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w jadącą nim skodę. W tym groźnie wyglądającym zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości wszystkich kierowców. Urządzenie wskazało, że byli trzeźwi. Kierująca jeepem odpowie za spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego. Młodej kobiecie, za rażące naruszenie przepisów policjanci zatrzymali prawo jazdy. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Przemyscy dzielnicowi podczas wspólnych działań ze strażnikami leśnymi zatrzymali młodego mężczyznę, który posiadał przy sobie marihuanę. 18-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego wpadł podczas kontroli drogowej. W sobotę w Wapowcach, policjanci z II Rewiru Dzielnicowych wraz z patrolem Straży Leśnej, tuż po północy, skontrolowali osobową hondę kierowaną przez 18-latka. Wraz z nim samochodem podróżowało dwóch pasażerów; 18-letni przemyślanin i 21-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego. Podczas czynności uwagę policjantów zwróciło dziwne zachowanie kierowcy. Podczas przeszukania jego odzieży i samochodu funkcjonariusze ujawnili plastikowe pudełko z zawartością suszu roślinnego. Po przebadaniu podejrzanej substancji narkotesterem okazało się, że jest to marihuana. Przy mężczyźnie policjanci znaleźli ponadto kruszarkę oraz bibułę do tytoniu.18-letni kierowca został zatrzymany i poddany badaniu na obecność we krwi substancji zabronionej. Aktualnie toczy się postępowanie, którego celem jest ustalenie okoliczności tego zdarzenia oraz ewentualne pociągnięcie młodego mężczyzny do odpowiedzialności karnej. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Próbę przemytu 183 niezwykle cennych znalezisk archeologicznych udaremnili celnicy z polsko - ukraińskiego przejścia granicznego w Medyce. Funkcjonariusze wytypowali do szczegółowej kontroli busa, na ukraińskich numerach rejestracyjnych, który wjeżdżał do Polski. - Kierowca samochodu zgłosił celnikom, że przewozi jedynie tzw. normę, czyli dwie paczki papierosów i litr alkoholu - informuje Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu. Celnicy kontrolując między innymi bagaże podróżnego, w jednym z nich zauważyli nietypowe przedmioty. Były to monety, pierścienie, krzyże, groty, ostrza oraz narzędzia rolnicze wykonane z różnych metali - w sumie 183 sztuki. Jak się później okazało, przedmioty które znaleźli celnicy, to cenne znaleziska archeologiczne pochodzące z różnych epok. Kierowca samochodu, 32-letni obywatel Ukrainy, wyjaśnił funkcjonariuszom, że przedmioty które przewoził otrzymał od znajomego z prośbą o przekazanie ich nieznanej mu bliżej osobie w Nisku. Przeciwko kierowcy celnicy wszczęli postępowanie karne skarbowe - informuje Iwona Rzeźniczek. Służba Celna podkreśla, że w sposób szczególny dba o dziedzictwo kulturalne. Jednym z elementów tych działań jest dbałość o ochronę dziedzictwa archeologicznego. Zatrzymane, nielegalnie przywiezione na teren Wspólnoty zabytki o charakterze archeologicznym, po stwierdzeniu przez biegłych ich wartości archeologicznej, wieku powstania i po zakończeniu niezbędnych procedur, zostaną przekazane do muzeum, wskazanego przez Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

 

• Narkotyki znajdowały się w ukraińskim autokarze, który jechał z Kijowa do Wrocławia. Celnicy wykryli je podczas kontroli w polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej.
- Kierowca autokaru relacji Kijów - Wrocław zapewniał celników, że wszystko jest w porządku i w jego autokarze celnicy nic zabronionego nie znajdą. Szybko okazało się, że zapewnienia kierowcy minęły się z prawdą, gdyż zza tylnych siedzeń celnicy wyjęli dwa pakiety, które jak się później okazało zawierały susz roślinny - marihuanę - informuje Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu. Do identyfikacji substancji celnicy użyli specjalistycznego sprzętu, który potwierdził obecność środków zabronionych, tj. w tym przypadku marihuany. - Początkowo nikt spośród 36 pasażerów autokaru nie przyznał się do własności narkotyków. Jednak w toku dalszego postepowania prowadzonego przez funkcjonariuszy Straży Granicznej ustalono, że próbę przemytu 0,536 kg narkotyków podjął 41-letni obywatel Ukrainy - dodaje Iwona Rzeźniczek. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Straż Graniczna pod nadzorem prokuratora.

 

• Koparkę JCB wyprodukowaną w 2012 r. usiłował wywieźć z Polski na Ukrainę 49-letni Ukrainiec. Wpadł na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Medyce.
- Strażnicy graniczni ujawnili, że w miejsce oryginalnego numeru VIN pojazdu naniesiono zupełnie nowy - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej. Wartość koparki oszacowano na 95 tys. złotych. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Medyce. W tym roku jest to pierwsza kradziona maszyna budowlana zatrzymana na granicy. W ubiegłym roku strażnicy graniczni z BiOSG zatrzymali kilka tego typu pojazdów m.in. koparko -ładowarkę Caterpillar o wartości 180 tysięcy złotych.

 

• Pieszy nagle wszedł na jezdnię i został potrącony przez mazdę, którą kierował 23-letni mieszkaniec pow. przemyskiego. Do wypadku doszło w piątek po godz. 19 na ul. Słowackiego w Przemyślu, na wysokości numeru 61. - 40-letni mężczyzna wtargnął na jezdnię wprost pod koła mazdy. Pieszy z urazami trafił do szpitala - powiedziała podkom. Bogusława Sebastianka z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Pojazdem kierował 23-letni mężczyzna. Był trzeźwy. Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał z kolei poszkodowany mieszkaniec pow. przemyskiego. Obrażenia 40-latka nie okazały się poważne.

 

• Policyjne dochodzenie ustali dlaczego doszło do pożaru seata toledo w Przemyślu. Uszkodzony został jeszcze drugi pojazd. W piątek po godz. 20, straż pożarna została wezwana do palącego się seata toledo na Placu Legionów, obok dworca PKP w Przemyślu. Ogień pojawił się z przodu samochodu. Spaliły się także przednie drzwi. W wyniku wysokiej temperatury, uszkodzony został zaparkowany obok volkswagen bora. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja. W ustaleniu przyczyny powstania pożaru, pomoże zabezpieczony monitoring.

Reklama