Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 02.02-08.02.2015 r.

• Zmiana organizacji ruchu w tym miejscu prosi się od dawna. Obecne rozwiązanie jest niebezpieczne i niewygodne dla kierowców. Chodzi o skrzyżowanie ulic Sobieskiego (popularnych serpentyn), Armii Krajowej, Krakowskiej i Gurbiela. Znajduje się ono przy wyjeździe z miasta, w kierunku Jarosławia.
- To dość niebezpieczne skrzyżowanie, ale też bardzo niewygodne. Głównie dla kierowców, którzy korzystają z pobliskiej stacji paliw Orlen. Większość kierowców ma kłopot z dojazdem do stacji lub wyjazdem z niej - mówi Karol Hałub z Przemyśla. Gdy widzi, że nasz reporter robi zdjęcie, dopytuje się, czy będzie tutaj prowadzona jakaś inwestycja. Obecnie kierowcy jadący z miasta, którzy chcą zatankować samochód na Orlenie, muszą zjechać w dół, w kierunku obwodnicy, zawrócić i nadrobić drogi. Podobnie jest, gdy ktoś po kupieniu paliwa chce wyjechać w kierunku Żurawicy. Musi zjechać ul. Sobieskiego do miasta i dopiero tam zawrócić. Problem mają także mieszkańcy os. Lipowica i Kazanowa, którzy chcą wyjechać z miasta w kierunku Rzeszowa. Również muszą zjeżdżać. - Doskonale zdajemy sobie sprawę z tych utrudnień. Jednak jest szansa, że wkrótce sytuacja zmieni się. W tym miejscu zaplanowana jest budowa ronda, które powinno rozwiązać kłopoty z wygodnym włączeniem się do ruchu - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla. W tegorocznym budżecie na ten cel zostało zarezerwowane pół mln złotych. Już zaczęły się prace projektowe. Jest szansa, że jeszcze w tym roku pojawią się tutaj ekipy budowlane. Będzie to wspólna inwestycja z Polskim Koncernem Naftowym Orlen. Ta firma również jest zainteresowana wygodnym dojazdem dla swoich klientów.
- Jeszcze nie wiadomo, gdzie dokładnie będzie rondo. To okaże się po zakończeniu prac projektowych - mówi Wołczyk.

Reklama