Archiwum aktualnościArchiwalne wydanie tygodniowe: 05.05-11.05.2014 r.
• Kilkanaście obrazów o zabytkowym charakterze zatrzymali celnicy, we współpracy ze Strażą Graniczną, na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej. Nie była to jedna próba przewiezienia obrazów, lecz kilka przypadków.Olejny obraz przedstawiający pejzaż, chciał z Polski na Ukrainę wywieźć Holender. Przewoził go w samochodzie osobowym. - Wyjaśniał, że obraz za 3 euro kupił na świątecznym jarmarku i miał to być prezent dla rodziny mieszkającej na Ukrainie - informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu.Tego samego dnia celnicy i strażnicy graniczni natrafili na kolejny obraz o zabytkowym charakterze. Przedstawiał widok na wiejską osadę. Z Polski chciała go wywieźć 21-letnia Ukrainka. Wyjaśniła, że za 50 euro kupiła go na bazarze z używanymi rzeczami.W ub. tygodniu celnicy w busie wyjeżdżającym na Ukrainę, znaleźli 14 obrazów o zabytkowym charakterze. Przedstawiały Drogę Krzyżową. Zostały zatrzymane do dalszego wyjaśnienia, gdyż wywożący je mężczyzna, nie miał odpowiednich zezwoleń.Wszystkie obrazy trafiły do magazynu celnego. • Przemyscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o kradzież koparko-ładowarki. Sprawcom grozi kara do 5 lat więzienia. Do kradzieży doszło w nocy z 10 na 11 marca na terenie jednej z firm budowlanych. Gdy właściciel zorientował się, że ktoś ukradł koparko-ładowarkę wartą 160 tys. zł, natychmiast powiadomił policjantów. Na miejscu zabezpieczono ślady kryminalistyczne.We wtorek zatrzymano 32-letniego mieszkańca pow. przemyskiego oraz 33, 30 i 27-latka z pow. jarosławskiego. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży.Prokurator zastosował wobec trzech z nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju. 30-letni jarosławianin poza dozorem, musi wpłacić 30 tys. zł tytułem poręczenia majątkowego.Funkcjonariusze próbują odzyskać koparkę. • 28-letni Ukrainiec chciał przywieźć do Polski spreparowanego żbika. Nie miał odpowiednich pozwoleń, został zatrzymany na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce. Okaz spreparowanego żbika znajdował się w samochodzie. Ukrainiec nie zgłosił eksponatu do odprawy. Tłumaczył, że miał to być prezent dla kolegi w Polsce. • 7. maja tuż przed godz. 10 do lombardu przy ul. Grunwaldzkiej w Przemyślu weszło dwóch mężczyzn. Doszło do szarpaniny z właścicielem. • Trzy samochody honda zastali funkcjonariusze straży granicznej na parkingu w Medyce. Mieli podejrzenia, że pojazdy są kradzione i po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że się nie mylili. |