Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 28.04-04.05.2014 r.

• Powstaje Klaster Energetyczny Zielona Dolina Przemyśl. Celem jest wykorzystanie alternatywnych źródeł energii w ochronie środowiska naturalnego. W praktyce oznacza to produkcję sprzętu i urządzeń wykorzystujących zieloną energię. Również wykorzystanie odnawialnych źródeł energii i gazu ziemnego przez już działające firmy. Ponadto wytwarzanie „zielonej” energii cieplnej i powstanie centrum szkoleniowego dla sektora energetycznego. 25 podmiotów podpisało list intencyjny w sprawie powołania Klastra Energetycznego Zielona Dolina Przemyśl. - Docelowym efektem podpisanego porozumienia ma być stworzenie miejsc pracy. Uruchomienie przez zainteresowane firmy działalności w naszej podstrefie gospodarczej – mówi Robert Choma, prezydent Przemyśla. Wśród podmiotów podpisanych pod listem intencyjnym znajdują się przedsiębiorstwa, placówki badawczo-rozwojowe, uczelnie, instytucje otoczenia biznesu. Spośród firm m.in. Euroterm Polska, Fibris, Fanina, Sanwil, Polna. Środowisko akademickie reprezentowała Państwa Wyższa Szkoła Wschodnioeuropejska. Organizacje przedsiębiorców zaangażowane w projekt to m.in. Przemyska Agencja Rozwoju Regionalnego, Regionalna Izba Gospodarcza w Przemyślu, Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza. Byli również partnerzy zagraniczni, m.in. Brittani Network Group, niemieckie Tandem Wind Power, EN3, MTU Onsite Energy i Fraunhofer Institut. Z klastrem mają współpracować Instytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy w Radomiu oraz firma Control Service.
- Założenia projektu opierają się na trzech filarach. Pierwszy to produkcja, np. urządzeń dla pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł, ale również sprzętu dla poprawy efektywności energetycznej. Wiele naszych firm ma w tym zakresie jeszcze wiele to zrobienia. Również jako miasto mamy swoje plany, m.in. gospodarki niskoemisyjnej. Ponadto to nowe technologie, innowacje, na których musi się opierać nasza gospodarka, jeżeli chce być konkurencyjna. Do tego działalność szkoleniowa – mówi Wojciech Błachowicz, zastępca prezydenta Przemyśla. Władze miasta, a także sąsiedniej gminy Orły, z klastrem wiążą nadzieję na pozyskanie inwestorów do podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W przemyskiej, o powierzchni 42 ha, działa obecnie tylko jedna firma REM II, producent okien. Drugi inwestor, Probud, pozwolenie na inwestycję otrzymał w ub. r. Zainteresowanie inwestycją ogłosiła również spółka Piotruś Pan. Wszystkie to przedsiębiorstwa przemyskie. W obszarze inwestycyjnym w Orłach na razie nikt nie zainwestował. Jednak to teren o bardzo dużym potencjalne, bo leży bezpośrednio przy węźle autostrady A4, i przy drodze krajowej 77. Obecnie ma powierzchnię 39 ha, ale w razie potrzeby może być zwiększony o dodatkowe 70 ha. Właśnie, kosztem 15 mln zł, trwa jego dozbrajanie. Są nadzieje, że do stref przeniosą się firmy z innych regionów Polski. Od lipca zmienią się zasady preferencji podatkowych dla inwestycji w strefach. Utrzymane one zostaną tylko dla czterech województw ściany wschodniej, m.in. Podkarpackiego. - Zmiany w funkcjonowaniu stref będą oznaczać, że tereny w tych czterech województwach będą bardziej atrakcyjne dla inwestorów – mówi Marek Indyk, dyr. Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „EURO-PARK WISŁOSAN’. Uczestnicy konferencji zwrócili uwagę, że biznes wiąże duże nadzieje z Ukrainą. Po ustabilizowaniu się sytuacji politycznej w tym kraju, dojdzie też do stabilizacji gospodarczej. Niemniej firmy, ze względu na większe bezpieczeństwo, mogą być zainteresowane rozwojem działalności produkcyjnej w Polsce, blisko granicy z Ukrainą.

Reklama