Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 24.03-30.03.2014 r.

• Po kilku latach przerwy, szykuje się kolejna wielka rekonstrukcja historyczna, która może zgromadzić kilka a nawet kilkanaście tys. widzów. W lipcu będzie można zobaczyć "Odbicie Twierdzy Przemyśl". Będzie to pierwsza w regionie, tej skali rekonstrukcja historyczna z okresu I wojny. Plany obchodów setnej rocznicy wybuchu Wielkiej Wojny ujawniono podczas piątkowej konferencji prasowej w przemyskim Centrum Kulturalnym.
- Przygotowania do obchodów trwają już dwa lata. Pokłosiem jest projekt "Nasze forty - wspólna historia. Współpraca na rzecz zachowania dziedzictwa historycznego i kulturowego w regionie przygranicznym" - mówi Adam Halwa, dyr. CK. 6 i 7 czerwca we Lwowie odbędzie się konferencja popularno - naukowa o I wojnie światowej w Galicji Wschodniej. Jej współprzewodniczącymi będą dr Tomasz Pudłocki z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz dr Oleg Pawlyszyn z Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie.
- We Lwowie wiedza na temat I wojny światowej oraz Twierdzy Przemyśl nie jest duża. Mamy nadzieję, że konferencja to zmieni. Może ktoś ze Lwowa wybierze się również na rekonstrukcję - mówi dr Pawlyszyn. Rekonstrukcja odbędzie się 5 lipca (sobota) na Forcie Orzechowce pod Przemyślem.
- Wybraliśmy to miejsce po wielomiesięcznych rozważaniach i objazdach po fortach Twierdzy Przemyśl. Tutaj naprawdę toczyły się nieprawdopodobnie zaciekłe walki podczas I wojny. Fort idealnie nadaje się na organizację widowisk historycznych, jest sporo miejsca dla publiczności - mówi Mirosław Majkowski, prezes Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych. Dotychczas PSRH znane było z przedstawień drugowojennych, organizowanych w Przemyślu i okolicach. Te zawsze gromadziły kilkutysięczną widownię.
- Dbamy o szczegóły. Nasze widowiska organizujemy w miejscach, w których faktycznie rozegrały się dane wydarzenia historyczne. W lipcu widzowie będą mogli zobaczyć starannie przygotowaną rekonstrukcję pierwszowojenną. Od dawna pracujemy nad każdym jej szczegółem - zapewnia Majkowski. W widowisku "Odbicie Twierdzy Przemyśl" weźmie udział ponad stu rekonstruktorów. Z Polski, Ukrainy, ale również Słowacji, Czech, Węgier i Rosji. Na forcie powstanie m.in. obozowisko, w którym będzie można zobaczyć codziennie życie żołnierzy Twierdzy.
- I wojna to nie jest wojak Szwejk, jak się często podaje. Chcemy pokazać, że to nasza wspólna historia i wspólna tragedia wielu narodów - twierdzi Majkowski.

Reklama