Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 07.10-13.10.2013 r.

• 28-latek stracił panowanie nad samochodem na ul. św. Jana Napomucena w Przemyślu. Przez to, że był pijany może trafić do więzienia. Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 22 w Przemyślu. Kierujący fordem fiestą jadąc w kierunku ul. Grunwaldzkiej, stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez chodnik i wjechał w drzewo. Policjanci poddali kierowcę badaniu na trzeźwość. Okazało się, że 28-latek miał w organizmie blisko 3 promile. Mieszkaniec pow. przemyskiego po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.

• Hiszpan i Ukrainiec chcieli dać funkcjonariuszowi Straży Granicznej 10 i 20 euro łapówki, aby szybciej, poza kolejnością przejść odprawę. 59-letni Hiszpan i 49-letni Ukrainiec, na polsko – ukraińskim przejściu granicznym w Medyce, zgłosili się do odprawy granicznej, na kierunku wyjazdowym z Polski. Pierwszy do strażnika granicznego podszedł Ukrainiec. Chciał mu dać 10 euro, w zamian za odprawę poza kolejnością. Kiedy funkcjonariusz odmówił, z podobnym zamiarem ruszył Hiszpan. Zaoferował 20 euro. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, mają postawione zarzuty łapownictwa. Grozi im od roku do 10 lat więzienia.

• Na wyprodukowany w ub. roku samochód natrafili w Medyce funkcjonariusze straży granicznej.
- Pojazd zaparkowany był na parkingu w pobliżu przejścia granicznego. Okazało się, że figuruje w bazach danych jako skradziony na terytorium Niemiec. Jest od kilku miesięcy poszukiwany - informuje mjr Elżbieta Pikor z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Range rover evoque wart jest 300 tys. zł. Funkcjonariusze próbowali ustalić kto nim przyjechał i pozostawił na parkingu, lecz bez efektu. Sprawę przejęli policjanci z Przemyśla.

• Osobówka zderzyła się z motorem około godz. 11 na ul. Mickiewicza w Przemyślu. Właściciel jednośladu trafił do szpitala. Jak informuje asp. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu, 27-letnia mieszkanka pow. sanockiego wyjeżdżając swoim oplem z ul. Rejtana, nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającemu ul. Mickiewicza motocykliście.
- 27-letni mężczyzna nie zdołał zahamować i uderzył w bok samochodu. W oplu, po stronie, w którą uderzył jednoślad, siedziało roczne dziecko. Niemowlęciu nic się nie stało, natomiast mężczyzna w wyniku upadku doznał urazu kręgosłupa i został przewieziony do szpitala - dodaje Sebastianka. Uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi.

Reklama