Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 07.10-13.10.2013 r.

• Prezydent złożył w prokuraturze doniesienie na radnego SLD. W czwartek (3 października) prezydent Przemyśla, Robert Choma (50 l.), złożył w przemyskiej Prokuraturze Rejonowej doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez radnego z klubu SLD, Rafała Oleszka (37 l.). Włodarz miasta poczuł się pomówiony przez radnego, gdy ten na sesji zapytał, dlaczego tak bardzo zależy mu na przeszkleniu budynku przy stoku narciarskim i czy aby nie dogadał się z firmą mającą tę inwestycję realizować w temacie billboardów na kampanię wyborczą. Podczas spotkania z dziennikarzami Choma podkreślił, że ataki Oleszka „na jego osobę” trwają już od jakiegoś czasu, a ostatnio „przybrały formę znieważeń i zniesławień mojej osoby jako funkcjonariusza publicznego i jednocześnie konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej”. Nie ukrywał też, że przyzwyczaił się już do krytyki z powodów politycznych, ale słowa wypowiedziane przez radnego SLD na ostatniej sesji Rady Miejskiej Przemyśla „noszą znamiona przestępstwa i nie mieszczą się w konwencji krytyki”. Tak też napisał do przemyskiej Prokuratury Rejonowej w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa przez radnego, które złożył w miniony czwartek (3 października). Prezydent już na sesji, tuż po wystąpieniu Oleszka, zapowiedział podjęcie w tej sprawie kroków prawnych. Poczuł się pomówiony, gdy radny klubu SLD publicznie zapytał, dlaczego tak bardzo zależy mu na zainwestowaniu pieniędzy w przeszklenie budynku przy stoku narciarskim, który nadal nie jest do niczego wykorzystywany i zwyczajnie “straszy”. Oleszek dopytywał, czy przypadkiem przetargu nie wygra firma, na której billboardach promować się będzie w kampanii wyborczej Robert Choma. Choć nazwa firmy nie padła, nikt w Przemyślu nie ma wątpliwości, o którą firmę chodzi. Robert Choma wystąpienie radnego skwitował krótko: – Jeśli pan już wie, kto wygra przetarg na przeszklenie pawilonu, to wie pan więcej niż ja – powiedział. Potem komentować już nie chciał. – Zapowiedziałem podjęcie kroków prawnych i je poczynię – mówił. Jak zapowiadał, tak zrobił. Tymczasem Oleszek nie odżegnuje się od komentowania posunięć prezydenta. – Robert Choma próbuje tym nieuzasadnionym atakiem odwrócić uwagę od swoich niespełnionych obietnic wyborczych, błędnych decyzji i zaniedbań m.in. wysokiego bezrobocia w Przemyślu, wysokich stawek za wywóz odpadów, podwyżek cen wody i ścieków, podatku od nieruchomości, wydatkowanych publicznych pieniędzy mieszkańców na dokumentacje inwestycji, które nie są później realizowane. Boi się chorobliwie utraty władzy – pisze do nas Oleszek w swoim oficjalnym komunikacie. - Za publicznie zadane pytanie, na które nie odpowiada, straszy postępowaniem prokuratorskim. Są to metody przypominające Białoruś, gdzie knebluje się usta opozycji – twierdzi radny SLD. – Ja nie ma nic do ukrycia. Nie jestem członkiem żadnego układu towarzysko-biznesowego i nie dam się zastraszyć. Jestem radnym Przemyśla i występuję w interesie mieszkańców. Mam nie tylko prawo, ale i obowiązek pytać, a obowiązkiem prezydenta, który zarabia ponad 13 tys. zł miesięcznie, jest odpowiadać – podkreśla Rafał Oleszek. (Super Nowości 24)

Reklama