Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 30.09-06.10.2013 r.

• Prezydent przygotowuje doniesienie do prokuratury. Wniosek o ściganie radnego klubu SLD, Rafała Oleszka (37 l.), jest już przygotowywany. Prezydent Przemyśla, Robert Choma (50 l.), poczuł się pomówiony przez radnego, gdy ten zadał mu pytania dotyczące przetargu na okna do pawilonu na przemyskim stoku. Do incydentu, który być może swój finał znajdzie w sądzie doszło na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Prezydent Robert Choma (50 l.) zawnioskował o „przesunięcie” w budżecie miasta 810 tys. złotych na modernizację i przeprojektowanie pawilonu przy stoku narciarskim, w ramach których budynek ma zostać przeszklony drogimi, profilowanymi oknami. Pomysł ten nie spodobał się radnemu z klubu SLD, Rafałowi Oleszkowi (37 l.), który przytomnie zauważył, że ta, delikatnie mówiąc, nietrafiona inwestycja pochłonęła już i tak sporo pieniędzy podatników, a teraz zapowiada się, że ma pochłonąć jeszcze więcej. – Mieszkańcy Przemyśla mają zapłacić znów za „bunkier”? – pytał Oleszek.
- Tym razem aż 119 tysięcy złotych za przeprojektowanie tego budynku, na którego zagospodarowanie dotychczas miasto nie ma pomysłu? Dlaczego panu prezydentowi zależy tak bardzo, żeby oszklić ten “bunkier”? Zadaję publicznie pytanie: czy firma, która dostarczy okna i drzwi do pawilonu na stoku nie dogadała się z panem i udostępni panu miejsce reklamowe na billboardach w najbliższych wyborach samorządowych? – dopytywał radny SLD. Po tych słowach prezydent Choma poczuł się pomówiony. – Proszę dokładnie zaprotokołować to, co powiedział pan radny Oleszek – zaapelował do rejestrujących przebieg sesji urzędników. – Zamierzam podjąć kroki prawne w związku z tym pomówieniem – zapowiedział prezydent Przemyśla. – Są granice krytyki, populizmu i argumentów wykorzystywanych w kampanii wyborczej – dodał R. Choma. Oleszek, poniekąd prawnik, nie wydawał się przerażony perspektywą podjęcia kroków prawnych przez włodarza Przemyśla. – Jeśli ktoś poczuł się urażony, to jest od tego droga cywilna – stwierdził radny SLD. – Pan prezydent nie odpowiedział na moje pytanie – zauważył. – Proszę publicznie zaprzeczyć moim słowom! – zachęcał Chomę. Ten odpowiedział, że skoro radny SLD wie już, kto wygra przetarg, to dysponuje on wiedzą większą niż prezydent. – Nie będę na tym poziomie dyskutował – powiedział R. Choma. – Sprawę skieruję do prokuratury – zapowiedział. – Nie dam się zastraszyć – stwierdził R. Oleszek. – Prawda w oczy kole? – zadał kolejne już, tym razem całkiem retoryczne, pytanie. Robert Choma całego incydentu po sesji komentować nie chciał.
– Powiedziałem publicznie, jakie kroki podejmę i tego się trzymam – stwierdził. Jak się dowiedzieliśmy, wniosek o ściganie radnego SLD za pomówienie jest już przygotowywany. “Przesunięcie” pieniędzy na modernizację i przeprojektowanie “bunkra” straszącego na przemyskim stoku zostało przegłosowane przez radnych z koalicji PO-Regia Civitas. (Super Nowości 24)

Reklama