Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 09.09-15.09.2013 r.

• Stacje paliw i autogazu nie są uprawnione do nabijania butli gazowych. Nielegalne ich uzupełnianie może zaoszczędzić nam paru groszy, ale grozi niebezpieczeństwem wybuchu lub zatrucia ulatniającym się gazem.
- Korzystam z małej butli na działce i zawsze powtarza się ten sam problem. Nie wiem, gdzie ją nabić. Irytuje mnie to, że każdy wie, że gdzieś można to zrobić, ale po ciemku albo gdy nie ma monitoringu. Nabicie butli to zawsze wielkie wydarzenie. Gaz jest ogólnodostępny na stacjach, więc w czym problem? Jeśli nie mogą prowadzić takich usług, to klienci powinni o tym wiedzieć – mówi Czytelniczka. Zgodnie z polskim prawem stacje paliw nie są upoważnione do napełniania butli, ponieważ nie spełniają wymogów technicznych. – Butla powinna zostać napełniona do 80 procent objętości, a stacje paliw nie posiadają odpowiednich wag – tłumaczy pracownica jednej z przemyskich stacji. Wymiana butli to nie tylko problem działkowiczów, wciąż wiele gospodarstw domowych nie ma instalacji gazu ziemnego lub korzysta z piecyków gazowych. (Życie Podkarpackie)

Reklama